Zaskakujący finał premierowego odcinka "Kuchennych rewolucji". Tego nikt się nie spodziewał

Zaskakujący finał premierowego odcinka "Kuchennych rewolucji". Tego nikt się nie spodziewał
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Patrycja Ceglińska-Włodarczyk

/ 7[Galeria]

Obraz
© Facebook.com

Za nami premierowy odcinek "Kuchennych rewolucji". Jak zawsze nie brakowało emocji, a restauratorka zrobiła wszystko, co w jej mocy.

Szesnasty sezon "Kuchennych rewolucji" rozpoczął się od wizyty w Sosnowcu w restauracji Sale&Pepe. Właścicielami są Dawid i Dorota, którzy postawili wszystko na jedną kartę. Mężczyzna początkowo miał prowadzić biznes z kolegą, ale ten wycofał się, aby otworzyć z żoną żłobek.

Właściciel zainwestował mnóstwo pieniędzy w biznes, choć o gastronomii nie miał zielonego pojęcia. Początkowo pracował z żoną, ale ta musiała zrezygnować, aby wychowywać dzieci. Kiedy Magda Gessler pojawiła się w restauracji, od razu bardzo się zdziwiła.
- Czemu wy nie gotujecie po polsku, tylko po włosku?

Jedna z pracownic odpowiedziała, że to pomysł szefa. Na początku Dawid nie chciał się przyznać, że jego przygoda z restauracją to czysty przypadek. Opowiadał o tym, jak cudowne są Włochy i jak uwielbia gotować. W końcu restauratorka zamówiła cztery dania. Jakie i jak jej smakowały?

/ 7Degustacja

Obraz
© Facebook.com

Gessler zdecydowała się na pizzę z prosciutto, makaron napoli, lasagne ze szpinakiem i klasyczną sałatkę caprese. Dawid od razu zabrał się do pracy i kiedy okazało się, że przygotowana przez niego pizza jest zbyt mokra przez nieupieczone pomidory, nie chciał przyjąć krytyki. Zapewniał, że wszystkim gościom serwuje właśnie taką.

Kolejne dania miał przygotowywać jeden z pracowników, Sylwek.

/ 7Brak zaufania

Obraz
© Facebook.com

22-letni kucharz został jednak odsunięty od przygotowywania potraw, ponieważ szef nie darzy go zaufaniem. Wszystko przez to, że pracownik podważył jego kompetencje. Dawid osobiście zajął się przygotowywaniem spaghetti.
- Dziwny ten sos pomidorowy, w ogóle nie jest doprawiony. Nie wiem czemu makaron puszcza tyle wody, może został źle odsączony - oceniła Gessler.

Mocnym punktem miała być lasgane, która też okazała się klapą. Jednak po wyjściu z restauracji, Magda Gessler była pełna optymizmu:
- Nie jest źle. Wystarczy jeden duży krok i jesteśmy we Włoszech.

Co wydarzyło się kolejnego dnia?

/ 7Drugi dzień

Obraz
© Facebook.com

Gessler standardowo zaczęła rewolucję od szczerej rozmowy z pracownikami. W Dawidzie coś pękło i restauratorka musiała go uspokajać.
- Musisz się uspokoić. Ludzie nie chcą się topić w twoich łzach. Wyczuwają twoją energię i jest jak galareta.

Potem przyszedł czas na zmianę nazwy. Sale&Pepe zamieniło się w Il Pino, co po włosku oznacza "sosnę". Miało to być nawiązanie do nazwy miasta Sosnowiec.
- Włoskie sosny czyli drzewo orzeszków pini. Zieleń, rudość, błękit. Tutaj będą stały stoły zamiast tych lodówek. Będzie dużo więcej miejsca, ma być miło i macie się lubić.

Co znalazło się w menu?

/ 7Menu

Obraz
© Facebook.com

Gessler zaproponowała do menu m.in. pizzę z pulpecikami cielęco-wieprzowymi, pizzę z pasztetową z sosem z ogórków kiszonych, zupę krem z papryki i pomidorów, a także karkówkę z sosem aioli pieczoną z warzywami.
Oczywiście nie zabrakło też integracji zespołu, która odbyła się w Bielsku, w restauracji, która też przeszła rewolucję.

Co przygotowano na degustację?

/ 7Promocja

Obraz
© Materiały prasowe

Pracownicy serwowali przechodniom dwie pizze, które mają być nowymi pozycjami w menu. Nowe smaki spodobały się mieszkańcom Sosnowca. Finałowa kolacja okazała się wielkim sukcesem.

/ 7Zaskakujący finał

Obraz
© Facebook.com

Magda Gessler uznała rewolucję za udaną. Niestety, kilka miesięcy później okazało się, że lokal zamknęła policja, ponieważ na terenie budynku znaleziono plantację marihuany. Właściciela aresztowano.

Jak się okazuje, restauracja dalej funkcjonuje i karmi mieszkańców Sosnowca. Dowodem na to są liczne reakcje ludzi na oficjalnym profilu restauracji na Facebooku. Widać, że opinie dodawane są na bieżąco, niektóre napisane zostały kilkanaście godzin temu.

Myślicie, że Magda Gessler na to zareaguje?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta