Niezawodny "Taniec z gwiazdami"
Wciąż pokaźne, choć niekoniecznie łatwe pieniądze - zwłaszcza w przypadku tancerzy i ich gwiazd - można zarobić w "Tańcu z gwiazdami". W telewizyjnym widowisku najlepiej być jurorem, zwłaszcza tak znanym i lubianym (głównie za sprawą roli Ferdka Kiepskiego), jak Andrzej Grabowski.
Mimo iż aktor w dziedzinie tańca nie jest ekspertem, za jeden odcinek jurorskiej pracy dostaje 18 tys. złotych. 8 tysięcy mniej za tę samą pracę otrzymuje Beata Tyszkiewicz. To tyle samo, ile za odcinek ze swoim udziałem inkasowała dziennikarka, Karolina Szostak, która tańczyła w 1. edycji polsatowskiego wydania show. Przy tych stawkach kwota, jaką Polsat zaoferował młodej aktorce Klaudii Halejcio, czyli 3 tys. złotych za odcinek, wydaje się niewielka, ale to i tak więcej niż 20 tysięcy za całą edycję, jakie otrzymują tancerze.