"Zakup kontrolowany": Wypadek Małgorzaty Sochy na planie programu!
W trakcie kręcenia dwusetnego odcinka emitowanego w TVN Turbo “Zakupu kontrolowanego” doszło do kolizji testowanego auta z autobusem miejskim. Uszkodzone zostały drzwi wartego ponad 300 tys. zł Maserati Gran Turismo z 2008 roku.
Autobus staranował samochód
W trakcie kręcenia dwusetnego odcinka emitowanego w TVN Turbo “Zakupu kontrolowanego” doszło do kolizji testowanego auta z autobusem miejskim. Uszkodzone zostały drzwi wartego ponad 300 tys. zł Maserati Gran Turismo z 2008 roku.
Podczas nagrania prowadzącemu format Adamowi Kornackiemu towarzyszyła Małgorzata Socha. Początkowo aktorka siedziała za kierownicą Maserati, ale z powodu złej pogody postanowiła zamienić się z dziennikarzem. Auto stanęło na przystanku, Socha przesiadła się na fotel pasażera, a Kornacki na fotel kierowcy.
Gdy prezenter usiadł na swoim miejscu, to stojący obok autobus miejski zahaczył o otwarte jeszcze drzwi samochodu, uszkadzając je.
**Na końcu galerii czeka na was filmik z wypadku!
AOS/KŻ
[
]( http://www.wirtualnemedia.pl )
Kosztowna wpadka
Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl w TVN Turbo, używane Maserati zostało na potrzeby programu wypożyczone, ale auto jest ubezpieczone. Koszt naprawy drzwi to przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych.
[
]( http://www.wirtualnemedia.pl )
To nie była wina aktorki
Kornacki w rozmowie z tvn24.pl poinformował, że policja, która przyjechała na miejsce stwierdziła jednoznacznie winę kierowcy autobusu i został on ukarany mandatem. Była to pierwsza kolizja w historii programu, który ma już 200 wydań.
[
]( http://www.wirtualnemedia.pl )
Kolizja idealną promocją nowego sezonu programu
Feralne zdarzenie widzowie zobaczą w pierwszym odcinku nowej serii “Zakupu kontrolowanego”, który TVN Turbo nada w najbliższa sobotę 17 marca o godz. 10.00. Od nowego sezonu format zyska też studio z publicznością, która będzie mogła zabierać głos w sprawie testowanych samochodów.
[
]( http://www.wirtualnemedia.pl )
Obeszło się bez ofiar
Choć kolizja nie wyglądała na poważną, istniało ryzyko, że któremuś z jej uczestników mogła stać się krzywda. Na szczęście obeszło się bez ofiar. Nikt nie doznał obrażeń. Jedynie Małgorzata Socha mocno się zdenerwowała, a zaprawiony w samochodowych bojach prowadzący zdołał tylko wydusić z siebie przekleństwo i krótkie "ała".
Obejrzyjcie nagranie z wypadku:
AOS/KŻ
[
]( http://www.wirtualnemedia.pl )