Zaginięcie Madeleine McCann. Polski wątek był badany przez śledczych

Dokument "Zaginięcie Madeleine McCann" miał przedstawić nieznane fakty w sprawie dziewczynki, która zniknęła bez śladu w 2007 r. Para z Polski budziła zainteresowanie śledczych. Madeleine ciągle nie odnaleziono.

Zaginięcie Madeleine McCann. Polski wątek był badany przez śledczych
Źródło zdjęć: © East News | East News

30.03.2019 | aktual.: 30.03.2019 10:31

Serial dokumentalny Netfliksa "Zaginięcie Madeleine McCann" wywołał ogólnoświatowe poruszenie. Jego twórcy nie tylko przypominają głośną sprawę sprzed 12 lat, która ciągle czeka na finał. Przede wszystkim pokazują nowe wątki i nieznane kulisy niezwykle medialnej historii. Wszystko zaczęło się w maju 2007 r., gdy państwo McCann zgłosili zaginięcie córeczki, która za kilka dni miała obchodzić czwarte urodziny. Do tajemniczego zniknięcia doszło w portugalskim Praia da Luz, gdzie brytyjska rodzina wraz z grupą dorosłych przyjaciół spędzała wakacje.

Kate McCann położyła spać Madeleine i 2-letnie bliźniaki ok. 20:30. Następnie poszła z mężem i przyjaciółmi do restauracji znajdującej się ok. 50 m od ich mieszkania. Rodzice co jakiś czas zaglądali do dzieci. O 22:00 Kate zauważyła puste łóżko Madeleine i nigdzie nie mogła znaleźć swojej córeczki.

Sprawa zniknięcia Madeleine bardzo szybko zagościła na pierwszych stronach gazet. Państwo McCann, szanowani brytyjscy lekarze, robili wszystko, by zdobyć jakiekolwiek informacje na temat córeczki. Tymczasem portugalska policja, z braku innych tropów, zaczęła wysuwać oskarżenia pod adresem zrozpaczonych rodziców.

W serialu Netfliksa przypomniano, że matka 4-latki nie odpowiedziała na kilkadziesiąt pytań śledczych. Kobieta nie chciała wyjaśnić m.in. dlaczego tuż po zaginięciu nie wszczęła alarmu wśród gości hotelu, tylko najpierw na osobności poinformowała męża i znajomych. Śledczy nie dowiedzieli się od niej także, dlaczego w pokoju znalazła się krew.

Jeden z niewyjaśnionych wątków dotyczył polskiej pary. W 2007 roku, dwa dni po zaginięciu dziewczynki, polska prokuratura otrzymała prośbę od portugalskich śledczych, by przeszukali mieszkanie małżeństwa z Warszawy.

- Dwa dni po zniknięciu dziewczynki władze Portugalii zwróciły się do nas o pomoc przy poszukiwaniu zaginionej. Z ich informacji wynikało bowiem, że w czasie pobytu państwa McCann, w tym samym ośrodku było małżeństwo z Polski - wyjawiła osoba znająca szczegóły śledztwa.

Polscy śledczy odmówili jednak przeszukania mieszkania, ale policja miała obserwować parę. Do dziś nie wiadomo, co stało się z dziewczynką.

Źródło artykułu:WP Gwiazdy
Zobacz także
Komentarze (16)