"You Can Dance": Występ Marty poruszył jury do łez!
You Can dance
None
W ostatnim odcinku "You Can Dance" o bilety do Sewilli walczyli tancerze z Gdańska. Artyści z wybrzeża pokazali nie tylko energię, niezwykłe umiejętności, ale także wielkie serce do tańca.
Na pierwszy ogień poszła Agata, która zachwyciła jury 4 lata temu na jednym z castingów. Po tamtym występie dziewczyna dużo pracowała nad swoim stylem, uwierzyła w siebie i postanowiła zaprezentować, jakie poczyniła postępy. Otrzymała owacje na stojąco i pewność, że inwestycja w taniec się zwróciła. Świetnie zaprezentował się też Tomi z Pawłowa. Chłopak, który tańca nauczył się w domu, od razu podbił serca widowni i jurorów.
- Zabieramy ludzi, którzy tańczą sercem. Dla mnie jesteś perełką, jeszcze nieodkrytą (...) niedoszlifowanym diamentem - stwierdziła Rusin.
Świetny występ dała również Paulina Woźniak, która pokazała bardzo żywiołowy taniec. Dziewczyna została nazwana nawet "gdańską bryłką złota".
I choć wszyscy wyżej wymienieni naprawdę dali niebywały pokaz determinacji, gibkości i talentu, to zupełnie inna, niezwykła tancerka skradła w tym odcinku serce jury.
19-letnia Marta, dla której taniec to miłość i wolność, poruszyła swoim wstępem Kingę Rusin do łez. Czegoś tak niezwykłego w tym programie jeszcze nie widzieliśmy.
PB/KM