"You Can Dance": To oni zgarnęli ostatnie bilety! Choć łatwo nie było...

Jest już jasne, kto dostał się do kolejnego etapu programu "You can dance". Na Teneryfie swoje taneczne umiejętności sprawdzi trzydziestka szóstka najlepszych uczestników, jednak walka o ostatnie bilety była naprawdę zacięta. W Warszawie stawili się zarówno niezłomni tancerze, którzy mimo wcześniejszych porażek nie dali za wygraną - jak Anna Matlewska, ale też stawiający wszytko na jedną kartę kandydaci jak np. Karolina Dziemieszkiewicz. Uczestnicy warszawskiego castingu zaskoczyli jurorów wysokim poziomem i nawet najlepsi musieli ponownie spotkać się w dogrywce, której finał był naprawdę niespodziewany. Dla jednej z uczestniczek, jurorzy zmienili nawet regulamin!

Obraz
Źródło zdjęć: © tvn

/ 13"You can dance": casting, na którym jury dwa razy złamało swoje zasady

Obraz
© tvn

Jest już jasne, kto dostał się do kolejnego etapu programu "You can dance". Na Teneryfie swoje taneczne umiejętności sprawdzi trzydziestu sześciu najlepszych uczestników, jednak walka o ostatnie bilety była naprawdę zacięta. W Warszawie pojawili się zarówno niezłomni tancerze, którzy mimo wcześniejszych porażek nie dali za wygraną - jak Anna Matlewska, ale też stawiający wszytko na jedną kartę kandydaci jak np. Karolina Dziemieszkiewicz. Uczestnicy warszawskiego castingu zaskoczyli jurorów wysokim poziomem i nawet najlepsi musieli ponownie spotkać się w dogrywce, której finał był doprawdy niespodziewany. Dla jednej z uczestniczek jurorzy zmienili nawet regulamin!

To do tej czwórki należał ostatni castingowy odcinek "You can dance": Staś, Ania, Karolina i Radek zrobili na jurorach największe wrażenie, jednak swoje bilety zdobyli w wyjątkowych okolicznościach. Dziewczyny spotkały się w dogrywce. Stanisław, który startował w castingu wraz z bratem bliźniakiem, musiał pogodzić się z przegraną barta, zaś dla Radka jurorzy świadomie nagięli swoje zasady. Emocje były więc ogromne!

KŻ/AOS

/ 13"You can dance": powrót Anny

Obraz
© TVN

W pogoni za biletem, a przede wszystkim za tanecznymi marzeniami, w stolicy pojawiła się Anna Matlewska. Szesnastoletnia uczestniczka castingu w Szczecinie, która ostatnio dała się poznać jako wyjątkowo nieugięta i... histeryczna osoba.

/ 13"You can dance": Ania wypadła genialnie, ale to nie wystarczyło

Obraz
© TVN

Tym razem Ania pokazała się z zupełnie innej strony. W miejscu infantylnej, zdesperowanej dziewczyny zobaczyliśmy opanowaną, dojrzałą tancerkę. Wszyscy byli zachwyceni ogromną metamorfozą Ani. Dziewczyna zmieniła repertuar, wygląd, a przede wszystkim swoje podejście do castingu.
Jej występ został znakomicie oceniony przez jury, jednak nie na tyle, by dostać bilet do Santa Cruz od ręki.

/ 13"You can dance": tancerka stanęła na wysokości zadania

Obraz
© TVN

Choć wypadła o niebo lepiej niż poprzednio, ostateczna decyzja jury miała zapaść dopiero po przesłuchaniu wszystkich uczestniczek castingu. Jurorzy mieli tylko jeden bilet przeznaczony dla dziewczyny, dlatego nie mogli mieć żadnych wątpliwości, że na Teneryfę poleci najlepsza tancerka.

Na szczęście tym razem Ania przyjęła tę decyzję ze zrozumiem i obyło się bez dramatycznych scen, znanych widzom z poprzedniego odcinka.

/ 13"You can dance": idealna kandydatka do programu, na którą czekała dogrywka

Obraz
© TVN

Wstrzymując się z decyzją, co do dalszych losów Ani, jurorzy mieli widocznie nosa, że w Warszawie pojawi się ktoś naprawdę wart uwagi.

23-letnia Karolina Dziemieszkiewicz zawojowała scenę i od razu przypadła do gustu zwłaszcza Kindze Rusin:
- Jesteś idealną kandydatką, żeby z nami pojechać. Absolutnie fantastyczny występ - podsumowała jurorka.

/ 13"You can dance": dwie dziewczyny, jeden bilet

Obraz
© TVN

Rewelacyjny występ Karoliny nie oznaczał wcale, że jury zamierza od razu pożegnać się z Anią. Dziewczyny spotkały się w dogrywce, choć każda w innym stylu. Karolina miała ponownie zatańczyć hip hop, zaś Ania jazz.

/ 13"You can dance": dramatyczna historia Shin Tao

Obraz
© TVN

Jednak nie tylko dziewczyny świetnie radziły sobie w Warszawie. Na widzach i jurorach ogromne wrażenie zrobił również Radek przedstawiający się jako Shin Tao. Poza tym, że chłopak świetnie tańczy mieszankę stylów ulicznych, ma za sobą niecodzienną historię. Radek jest bezdomny, bo wszytko w swoim życiu postawił na taniec. W dążeniu za tym, co kocha robić, porzucił dom i najbliższych.

/ 13"You can dance": nowa droga Radka

Obraz
© TVN

W dniu emisji piątego odcinka "You can dance", Radek był gościem innego programu TVN. Bezdomny uczestnik tanecznego show opowiedział o swojej trudnej sytuacji w "Dzień dobry TVN".

Radek przyznał, że w jego życiu "w ogóle nie dzieje się świetnie". Chłopak nie ma pracy, pomieszkuje w studiu tańca, a wszelkie finansowe środki przeznacza na rozwój tanecznych umiejętności. Trudny, życiowy wybór Radka odzwierciedla jego pseudonim - Shin Tao, który oznacza dosłownie nową drogę.

/ 13"You can dance": wyjątkowy chłopak i wyjątkowa decyzja

Obraz
© TVN

Jesteście jednak w błędzie, jeśli myślicie, że udział w programie Radek zawdzięcza swoim wzruszającym, dramatycznym losom. Chłopak genialnie wypadł na scenie, choć zaprezentował się tylko w jednym, ulubionym gatunku, czyli hip hopie. Choć jurorzy zawsze stawiają na wszechstronnych tancerzy, tym razem zrobili wyjątek.

10 / 13Michał Piróg: "Pieprzyć zasady"

Obraz
© TVN

Jak ujął to Michał Piróg:
- Pieprzyć zasady, jesteś zajebisty! - wykrzyknął juror i Radek otrzymał bilet do Santa Cruz.

11 / 13"You can dance": roztańczeni bliźniacy - Staś i Ernest

Obraz
© tvn

Wśród szczęśliwców, którzy dostali się na warsztaty, znalazł się też Staś. Chłopak genialnie zatańczył hip hopowy układ i od razu dostał bilet, jakie jednak było zdziwienie jurorów, gdy po chwili na scenie stanął identyczny tancerz!

Jak się okazało, Stanisław przyjechał do programu z bratem bliźniakiem - Ernestem. Niestety, Stanisław swoim tańcem wysoko postawił poprzeczkę bratu. Choć Ernest nie przekonał sędziów w 100%, ci zaproponowali mu jeszcze dogrywkę. Na tym etapie był jednak ktoś lepszy. Ostatecznie do Hiszpanii poleciał tylko jeden z braci, Staś.

12 / 13"You can dance": kłopotliwa sprawa dziewczyn

Obraz
© TVN

Dogrywka okazała się wyjątkowo - i niespodziewanie - szczęśliwa dla rywalizujących ze sobą dziewczyn. Choć w hip hopie Karolina nie miała sobie równych i w świetle regulaminu programu sprawa dziewczyn była rozstrzygnięta, jurorzy nie mogli pominąć genialnego pokazu Ani.

13 / 13"You can dance": wyjątkowa decyzja jury - Ania dostała bilet!

Obraz
© TVN

Z dogrywki jurorzy mieli wyłonić dwóch tancerzy i jedną tancerkę, ale Egurrola odwrócił te proporcje i zaprosił do programu zarówno Karolinę, jak i Anię. Euforii nastoletniej tancerki nie było końca.

Jak wyłonieni w castingach tancerze poradzą sobie na warsztatach? Zwiastun następnego odcinka zdradził, że nie wszyscy odnajdą się w nowych warunkach, ale szczegóły wyjazdu poznamy oczywiście w kolejnym odcinku "You can dance".

KŻ/AOS

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta