"You Can Dance": płacz i histeria na castingu w Szczecinie
Przedostatni casting do programu "You can dance", który odbył się w Szczecinie, był jednym z najbardziej emocjonujących przesłuchań, które z pewnością na długo pozostanie jurorom w pamięci. Do Szczecina przyjechały prawdziwe fighterki, które doskonale wiedzą, co to znaczy walka o swoje marzenia. Do bitwy o taneczną karierę po raz kolejny przystąpiły dobrze znane z poprzednich edycji uczestniczki, ale i wyjątkowo zdeterminowanie nowicjuszki, które swoim zacięciem wprawiały w zdumienie. W pewnej chwili na scenie Teatru Pleciuga rozegrał się prawdziwy dramat, którego tragiczną bohaterką była szesnastoletnia Ania. Tancerka w walce o bilet do Santa Cruz zafundowała widzom histeryczny spektakl.
"You can dance": dramatyczny spektakl w wykonaniu nastolatki
Przedostatni casting do programu ”You can dance” był jednym z najbardziej emocjonujących przesłuchań i z pewnością na długo pozostanie jurorom w pamięci.
Do Szczecina przyjechały prawdziwe fighterki, które doskonale wiedzą, co to znaczy walka o swoje marzenia. Do bitwy o taneczną karierę po raz kolejny przystąpiły dobrze znane z poprzednich edycji uczestniczki, ale i wyjątkowo zdeterminowanie nowicjuszki, które swoim zacięciem wprawiały w zdumienie.
W pewnej chwili na scenie Teatru Pleciuga rozegrał się prawdziwy dramat, którego tragiczną bohaterką była szesnastoletnia Ania. Tancerka w walce o bilet do Santa Cruz zafundowała widzom histeryczny spektakl.
Historia Anny była zdecydowanie najmocniejszym akcentem czwartego odcinka. Młodziutka tancerka pokazała w programie nie tylko świetny taniec, ale też definitywny brak dojrzałości i zadziorny charakter. Ania nie potrafiła pogodzić się z negatywną decyzją jurorów, na którą starała się wpłynąć wszelkimi sposobami.
Choć jej taneczne umiejętności, dobrze ocenione przez jury, nie wystarczyły by dostać się na warsztaty, dziewczyna postanowiła zdobyć bilet innymi, desperackimi sposobami.
Czy ostatecznie wyszło to dziewczynie na dobre?
KŻ/AOS
Tutaj możesz tańczyć do samego świtu! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"You can dance": stylizacja pomoże w wygranej?
Szesnastoletnia Anna Matlewska i jej mama przyjechały do Szczecina z małej miejscowości Golice. Przed wejściem na scenę dziewczyna solidnie się przygotowywała - wiele czasu poświęciła na idealny sceniczny wygląd, który zapewne miał jej pomóc w zrobieniu na jurorach jak najlepszego wrażenia.
Tutaj możesz tańczyć do samego świtu! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"You can dance": Ania nie zachwyciła jurorów
Na prezentacji Ania zatańczyła układ jazzowy, który choć wypadł dobrze, nie przekonał jurorów by zaoferować dziewczynie bilet na warsztaty. Negatywna decyzja sędziów była jednomyślna i każdy z nich miał do dziewczyny inne zastrzeżenia.
Tutaj możesz tańczyć do samego świtu! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"You can dance": prawdziwy charakter dziewczyny ujawnił się po występie
Jako pierwszy głos zabrał Piróg:
- Na szczęście masz tylko szesnaście lat - sympatycznie zaczął juror, jednak w jednej chwili napotkał zdecydowaną reakcję tancerki:
- Tylko szesnaście?! - wtrąciła oburzona dziewczyna, która czując zapewne negatywny dla siebie werdykt, błyskawicznie postanowiła się bronić:
- To wystarczający wiek do tego programu.. - kontynuowała Ania.
W tym monecie jednak swoją przerwaną wypowiedź próbował dokończyć Piróg:
- Nie jest za późno, żeby dalej pracować, bo masz problemy z kręceniem i z pionem, a można to poprawić.
- Mam nadzieję, że na warsztatach - ponownie wtrąciła dziewczyna, w dalszym ciągu nie odpuszczając.
Tutaj możesz tańczyć do samego świtu! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"You can dance": lekcja makijażu od Kingi Rusin
W tym momencie głos przejęła Kinga Rusin, która największe zastrzeżenia miała nie do tańca, lecz do bardzo ciężkiego i niestosownego do wieku makijażu dziewczyny:
- Ja wiem, że masz szesnaście lat i bardzo strasznie chciałaś sobie dodać z dziesięć. Spod tych rzęs nie widać ci kompletnie pięknych, niebieskich oczu. Musisz wykorzystywać atuty swojej urody i swoją delikatność podkreślać, a nie ją zabić. Tyle mam do powiedzenia - oznajmiła dziewczynie zszokowana jej wyglądem jurorka.
"You can dance": Ania nie dojrzała do programu?
Kropkę nad "i" postawił przewodniczący jury Agustin Egurrola, który również nie był przekonany do tancerki:
- Aniu, twoja prezentacja nie była na tyle dojrzała, żebyśmy się zdecydowali - oznajmił dziewczynie choreograf. Jednak Ania nie dopuszczała do siebie tej wiadomości:
- Proszę dać mi szansę, ja na warsztatach się poprawię - zapewniała rozedrganym głosem dziewczyna. Jednak był to dopiero początek jej błagalnej mowy, którą wywalczyła sobie dogrywkę. Jak się jednak później okaże, jej zachowane kompletnie udowodniło tezę Egurroli, że największym problemem dziewczyny jest właśnie brak dojrzałości.
Tutaj możesz tańczyć do samego świtu! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Ania: "Udowodnię im, że się mylili"
Przygotowując się do dogrywki, Ania do serca wzięła sobie uwagi Kingi Rusin. Przed ponowną prezentacją skrupulatnie zmyła z siebie postarzający makijaż, nieustannie powtarzając, że łatwo się nie podda i udowodni jurorom, że zasługuje na bilet:
- Ja czuję, że to jest mój czas, to jest moje miejsce i ja się nie podam. Udowodnię im, że się mylili - mówiła po zejściu ze sceny płacząca nastolatka. Jednak paradoksalnie im bardziej dziewczyna starała się postawić na swoim, tym mniej była wiarygodna.
Tutaj możesz tańczyć do samego świtu! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"You can dance": walka w dogrywce
W dogrywce Ania tańczyła jeszcze z trzema innymi tancerkami, choć w gruncie rzeczy, szanse na dalszy udział w programie miała jedynie ona i Paulina, weteranka castingów do programu ”You can dance”.
Tutaj możesz tańczyć do samego świtu! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"You can dance": dziecinna histeria przed jurorami
Niestety, żadna z dziewczyn w dogrywce nie przekonała jurorów. Gdy powtórnie ogłoszono negatywną dla dziewczyn decyzję, Ania nie potrafiła pohamować swoich emocji. Determinacja dziewczyny i nieugięty charakter, które początkowo działały jeszcze na korzyść Ani, przerodziły się w dziecinną histerię.
Tutaj możesz tańczyć do samego świtu! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"You can dance": błagalne prośby szlochającej uczestniczki
Ania rozpoczęła swoją tyradę od wyjaśnień, które momentalnie przekształciły się w wymuszający płacz:
- Zdajemy sobie sprawę, że to nie było perfekcyjne, ale dałyśmy z siebie wszystko. Dajcie mi szansę, ja was nie zawiodę, naprawdę obiecuję, że będę ciężko pracować. Wiem, że mam szesnaście lat, ale nie można wszystkich mierzyć jedną miarką, bo jedna szesnastolatka jest infantylna i dziecinna, a ja jestem ambitna! - przekonywała szlochająca Ania, nie zdając sobie zupełnie sprawy, że takie zachowanie zupełnie przeczy jej deklaracjom.
Tutaj możesz tańczyć do samego świtu! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Ania: zdesperowana czy zdeterminowana?
Desperackie błagania Ani były tak wstrząsające, że dziewczyna najwyraźniej wzbudziła współczucie w swojej rywalce. W pewnym momencie zażenowana rozpaczliwymi próbami koleżanki Paulina, zaczęła pocieszać dziewczynę.
Ostatecznie próby wzięcia jurorów na litość spełzły na niczym. Agustin Egurrola nieustannie obstawał przy swoim. Jedyne co miał do zaproponowania dziewczynom, to udział w następnym przesłuchaniu w Warszawie.
Tutaj możesz tańczyć do samego świtu! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"You can dance": jurorzy rzucili Anię na kolana?!
Jednak ku zdziwieniu jurorów i publiczności, Ania w dalszym ciągu nie odpuszczała! Dziewczyna upadła na kolana i zaczęła błagać na klęczkach jurorów o bilet. Zachowanie Ani wyraźnie zniesmaczyło jurorów. Ostatecznie uczestniczka zeszła ze sceny, a stanęło na tym, że Ania pojawi się na ostatnim castingu w Warszawie.
Czy tym razem Ania przekona do siebie jurorów? Aż strach pomyśleć, do czego się posunie, jeśli ponownie spotka się z odmową.
KŻ/AOS
Tutaj możesz tańczyć do samego świtu! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku