"You Can dance": Co Dominik Olechowski myśli o swojej wygranej?

"You Can dance": Co Dominik Olechowski myśli o swojej wygranej?
Źródło zdjęć: © AKPA

02.06.2011 15:01, aktual.: 25.11.2013 12:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

*Dominik Olechowski jest kolejnym zwycięzcą „You can dance”! W ostatnią środę utalentowany tancerz wygrał trzymiesięczne stypendium na Broadway Dance Center oraz czek na 100 tys. Co w nim jest takiego, że widzowie pokochali skromnego i nie do końca technicznie wyćwiczonego uczestnika? Zobaczcie wywiad z Dominikiem chwilę po ogłoszeniu wyników głosowania!*

Przez cały czas trwania programu Dominik Olechowski musiał udowadniać wszystkim, że choć tańczy dopiero od trzech lat, to na scenie jest równie dobry, co konkurencja. Nie tylko wiązało się to z ciężką pracą i dziesiątkami godzin spędzonymi na sali treningowej, ale też z wymaganiami jurorów, którzy nie zawsze w niego wierzyli...

Obraz
© (fot. AKPA)

Szczególnie Michał Piróg często krytykował jego występy, zarzucając mu brak techniki, którą zdobywa się dopiero po latach ćwiczeń. Na szczęście Kinga Rusin prawie zawsze stała po jego stronie i potrafiła skomplementować jego taniec oraz docenić serce, które Dominik wkładał w każdy występ.

Widzowie docenili jego ciężką pracę, skromność i wiarygodność. Tancerz nigdy nie szukał rozgłosu i niechętnie chwalił się swoimi sukcesami, a było czym! W końcu dostał się nie tylko do finałowej czternastki, ale też z odcinka na odcinek był coraz lepszy! On sam wymagał od siebie najwięcej i przede wszystkim sobie chciał udowodnić, że w programie „You can dance” nie znalazł się przypadkiem.

Posłuchajcie, co *Dominik Olechowski myśli o swoim zwycięstwie i jakie są jego plany na najbliższą przyszłość!*

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także