"X Factor": Żenujące teksty programu. Czy językowa twórczość jurorów jeszcze kogoś bawi?
Jurorzy programu "X factor" dwoją się i troją, by zgromadzeni przed telewizorami widzowie bawili się równie dobrze jak oni. Bardzo często przynosi to jednak żałosne skutki. Oglądając ostatni odcinek muzycznego show można było odnieść wrażenie, że jurorzy poziomem swoich wypowiedzi chcą dorównać żenującym występom jakie prezentują niektórzy, wątpliwie uzdolnieni uczestnicy. Najlepszym tego przykładem były różne językowe kwiatki, które zaprezentowali w minionym odcinku. Każdy z członków szacownego jury chciał być w swojej opinii bardziej dosadny, zaskoczyć oryginalną metaforą czy niebanalnym porównaniem. Co mieliśmy w efekcie? Mendy, kupy no i "zaj****ście", jak ma w zwyczaju mawiać jedyna jurorka w show.
"X factor": jurorzy rozkręcają się na dobre?
Jurorzy programu ”X Factor” dwoją się i troją, by zgromadzeni przed telewizorami widzowie bawili się równie dobrze jak oni. Bardzo często przynosi to jednak żałosne skutki. Oglądając ostatni odcinek muzycznego show można było odnieść wrażenie, że jurorzy poziomem swoich wypowiedzi chcą dorównać żenującym występom jakie prezentują niektórzy, wątpliwie uzdolnieni uczestnicy. Najlepszym tego przykładem były różne językowe kwiatki, które zaprezentowali w minionym odcinku. Każdy z członków szacownego jury chciał być w swojej opinii bardziej dosadny, zaskoczyć oryginalną metaforą czy niebanalnym porównaniem. Co mieliśmy w efekcie? Mendy, kupy, no i "zajebiście" - jak ma w zwyczaju mawiać jedyna jurorka w show.
Soczysty język to znak rozpoznawczy dobrego jurora, zszytego na potrzeby współczesnej telewizji. Jak wiadomo, dobrze by na wizji od czasu do czasu padło tzw. "mięso", czyli mocne słowo, używane gdy pod wpływem emocji nie przychodzi do głowy inne bardziej wyszukane określenie. Jest dobrze, gdy jurorzy zaskakują błyskotliwymi porównaniami i słownymi potyczkami między sobą. Tego wszystkiego nie brakuje w programie”X Factor”, a można nawet powiedzieć, że w drugiej edycji widzowie mają tego aż w nadmiarze.
KŻ/AOS
Też możesz wziąć udział w X Factor! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Mozil mocny w gębie
W ostatnim czasie w polskiej telewizji furorę robi słownictwo związane z czysto fizjologiczną czynnością, jaką jest wypróżnianie. Choć mistrzami w tej dziedzinie są niewątpliwie gwiazdy programu "Woli i Tysio na pokładzie", Czesław Mozil depcze im po piętach.
W trzecim odcinku ”X Factor” to właśnie piosenkarz był autorem najbardziej odważnego porównania, jakim posłużył się oceniając wykonanie wokalistki z Meksyku.
Też możesz wziąć udział w X Factor! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Mozil do uczestniczki: "Chcę zrobić kupę, ale nie, nie, nie, nie mogę!"
Po energetycznym występie Irma Vargas Bahos z Meksyku usłyszała wyjątkowo niepochlebną i odważną krytykę z ust przyjaznego zazwyczaj Czesława:
- Pani śpiewa piosenkę, chcę zrobić kupę, ale nie, nie, nie, nie mogę - skwitował rozjuszony wykonaniem Irmy Mozil.
Też możesz wziąć udział w X Factor! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"X factor": Słowa to za mało
Jakby tego było mało, do mocnych słów Czesław dodał efekty mimiczne, naśladując ruchami mięśni twarzy trud jaki towarzyszy niektórym osobom w czasie wizyt w toalecie.
Mimo tak wyraźnego komunikowania, że to, co zaprezentowała Irma na scenie nie spodobało się jurorom, kandydatka jeszcze za kulisami nie wiedziała, jaką decyzję podjęli wobec niej sędziowie.
Też możesz wziąć udział w X Factor! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Dylemat jury: muzyka z toalety, czy z filmów Almodovara?
To, co dla Czesława było stękaniem rodem z toalety, dla Tatiany Okupnik było zachwycającym, pełnym seksu wykonaniem niczym z filmów Almodovara. Niestety zdanie Mozila, choć w mniej wyrafinowanych słowach, podzielił Kuba Wojewódzki i Irma nie dostała się do programu.
Też możesz wziąć udział w X Factor! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"X factor": wykonania, które pobudzają językową wyobraźnię
Nie tylko egzotyczna wokalistka z Meksyku rozbudziła językowe możliwości jurorów ”X Factor”. Innego rodzaju emocje wzbudziła aktorka Beata Jankowska, która zachwyciła jury swoją interpretacją utworu "Yestreday" z repertuaru The Beatles.
Też możesz wziąć udział w X Factor! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"X factor": żartobliwe obelgi dla zabawy
Choć wykonanie uczestniczki zgodnie wzbudziło podziw trójki jurorów, jej praca - udzielanie głosu do dubbingu - stała się przyczyną kontrolowanej sprzeczki miedzy Okupnik a Mozilem. Gdy Czesław poprosił aktorkę, by zarekomendowała go swoim pracodawcom, Tatiana wypaliła:
- Ty mendo!
Też możesz wziąć udział w X Factor! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Mozilowi zabrakło słów, ale nie wulgaryzmów
Niewątpliwie jednak "mistrzem" mowy polskiej - w ogromnym cudzysłowie - był tym razem Czesław Mozil. Jurorowi tak bardzo brakowało słów po zjawiskowym występie skromnej Klaudii, że pod wielkim wrażeniem potwierdził jedynie słowa Wojewódzkiego, że dziewczyna "budzi wzruszenie totalne, totalne kua" - podsumował **Mozil.
Polszczyzna tajemnicza jak Factor x?
Niestety, z każdym odcinkiem ekipa ”X Factor” oswaja widzów z coraz większą ilością wulgaryzmów i żartów z niskiej półki. Okazuje się, że najwyższym słowem uznania jest określenie "zajebiście", a skarżąc się na brak emocji i rozrywki ze strony uczestników jurorowi z nudów może wymknąć się słowo "pier**".
Choć mało kto spodziewa się po rozrywkowym show walorów edukacyjnych, a po jurorach krasomówstwa, najwięksi celebryci w kraju wystawiają sobie marną wizytówkę. Czy polszczyzna to dla jurorów programu taka sama niewiadoma jak tajemniczy Factor X?
KŻ/AOS
Też możesz wziąć udział w X Factor! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku