Danny Tetley - więzienie za molestowanie nastoletnich chłopców
W grudniu 2019 r. Tetley przyznał się do winy. A konkretnie do zmuszenia swoich ofiar, by przesyłały mu swoje nagie zdjęcia. Miał im za to płacić. Jak podaje serwis Daily Mail, niektóre fotografie z pornografią dziecięcą należały do najpoważniejszej kategorii A.
Piosenkarz komunikował się z chłopcami w wieku 14-15 lat przez WhatsAppa. Między październikiem 2018 a sierpniem 2019 r. rozmawiał z siedmioma osobami. Nakłaniał do spotkań, a do jednego z chłopców wysłał nagie zdjęcia innych nastolatków.
Wcześniej w mediach pojawiło się nagranie pokazujące Tetleya biorącego narkotyki. Niedługo po pierwszym skandalu na jaw zaczęły wychodzić inne "problemy" piosenkarza.