Wzięła udział w pierwszej edycji "Idola". Zobaczcie, jak po latach wygląda Ewelina Flinta
[GALERIA]
"Idol" jest jednym z najbardziej popularnych polskich talent show. W pierwszej edycji tego kultowego programu wzięła udział Ewelina Flinta i zyskała ogromną popularność. Zobaczcie, jak wygląda po latach.
Czasy "Idola"
Od samego początku Ewelina Flinta spodobała się jurorom, a później dochodząc do finałowego składu, widzom. Jej charakterystyczny rudy kolor włosów i rockowa chrypka w głosie sprawiły, że wyróżniła się wśród innych uczestników talent show. Mimo ogromnej charyzmy Filnta zajęła drugie miejsce. Przegrała wtedy z nastoletnią Alicją Janosz. Trzecie miejsce należało do Szymona Wydry.
Duet z Zagroblenym
Dla niektórych udział w programie to doskonały "kopniak" do rozpoczęcia kariery. Od samego początku Ewelina dobrze wykorzystywała swoje "5 minut". Po programie wokalistkę kojarzył niemal każdy, a niedługo po zakończeniu programu nagrała piosenkę "Żałuję".
O fenomenie tego utworu świadczy chociażby liczba wyświetleń. Na chwilę obecną jest to prawie 7 milionów odtworzeń.
Choć kariera zapowiadała się imponująco, inne kawałki były już znacznie mniej rozpoznawalne. Jednym z utworów, który odbił się szerszym echem, był ten śpiewany w duecie z Łukaszem Zagrobelnym "Nie kłam, że kochasz mnie". Warto zaznaczyć, że była to tytułowa piosenka filmu "Nie kłam kochanie".
Tak wygląda po latach
Artystka nie wycofała się z show biznesu. Jest tylko o niej ciszej. Tak naprawdę od lat tworzy i pojawia się na ściankach. Ostatnio brała udział w 14. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki.
Trzeba przyznać, że od czasu, kiedy wzięła udział w show nieco się zmieniła. Wciąż jest wierna rudemu kolorowi. Tylko w nieco innym odcieniu. Delikatny makijaż sprawił, że wygląda mniej rockowo. A właściwie nie ma już z tym wizerunkiem nic wspólnego.