"Prosiłem Boga o śmierć". Historia gwiazdy filmów dla dorosłych

6 marca na platformie Netfliksa pojawi się serial "Supersex", który może wywołać duże poruszenie. Historia inspirowana jest bowiem biografią Rocco Siffrediego, jednej z najsłynniejszych gwiazd filmów dla dorosłych w historii tego gatunku.

"Supersex"
"Supersex"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

22.02.2024 | aktual.: 22.02.2024 23:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rocco Siffredi w przemyśle filmów dla dorosłych pojawił się w połowie lat 80. ubiegłego wieku. Przy pierwszym podejściu nie odniósł w tej branży sukcesu. Jak twierdził, w tamtych czasach zbyt mocne okazywanie przez mężczyznę wrażeń podczas realizacji zdjęć nie było jeszcze tolerowane w branży. Urodzony we Włoszech aktor porzucił wówczas biznes dla dorosłych i przeniósł się do Londynu, gdzie rozpoczął karierę jako model. Powrócił do branży dzięki wsparciu naszej rodaczki Teresy Orłowskiej.

"Nie wiem, czy od razu było to związane z uzależnieniem, czy po prostu ze zwykłym pożądaniem. Później stało się mieszanką problemów związanych z moim życiem osobistym oraz potężnym uzależnieniem wywołanym pracą na planie przez 28 dni w miesiącu" – powiedział Siffredi w wywiadzie dla magazynu "Variety".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Supersex | Official Trailer | Netflix

Siffredi przyznał, że był seksoholikiem i jedynie praca w przemyśle pornograficznym pozwalała mu, przynajmniej przez pewien czas, zaspakajać potrzeby seksualne. "Byłem uzależniony od seksu. Prosiłem Boga, żeby odebrał mi życie. Niczego nie potrafiłem sobie odmówić, bezdusznie, byle dalej. Wychodziłem i jeśli nie trafiłem na prostytutkę, brałem faceta. Było mi wszystko jedno" - powiedział w wywiadzie. W sumie Siffredi zagrał w ponad 1500 "różowych" produkcjach.

"Siła, która dawała mężczyznom przewagę nad kobietami"

Scenarzystką serialu "Supersex" jest znana we Włoszech feministka Francesca Manieri. Na pytanie, dlaczego postanowiła opowiedzieć tak ryzykowaną z artystycznego punktu widzenia historię, odpowiedziała: "Chciałam dać kobietom szansę zagłębienia się w sedno męskości. Z całą jego dysfunkcjonalnością i toksyczną potencją, ale także siłą, która przez stulecia dawała mężczyznom przewagę nad kobietami".

"Siffredi stał się swego rodzaju fenomenem, dla pewnej grupy kobiet i mężczyzn obiektem społecznego kultu, herosem XX wieku. Chciałam zastanowić się, jak to było możliwe?" - zdradza swój scenariuszowy koncept Manieri.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Teleshow
netflixrocco siffrediNetflix nowości
Komentarze (15)