Występ, który zaskoczył absolutnie wszystkich. Jurorzy wstali z miejsc
Na scenę amerykańskiego "Mam talent" wyszedł w towarzystwie mamy niepełnosprawny chłopak. Ma autyzm, jest niewidomy od dziecka. Gdy zaczął śpiewać, łzy płynęły po policzkach nie tylko jury, ale i osobom na widowni.
29.05.2019 19:54
To niesamowite, ale program "Mam talent" dalej przynosi wiele niespodzianek. W Stanach, podobnie jak w Polsce, było już kilka edycji. Format jednak cały czas jest na czasie. Nie brakuje też uczestników show, którzy zgłaszają się ze swoimi niesamowitymi talentami. Oto jedna z takich osób.
Zagraniczne media rozpisują się o 22-letnim Kodim Lee. Na scenę wszedł w towarzystwie mamy, Tiny. Chłopak jedną ręką trzymał się kobiety, a w drugiej ściskał białą laskę. Gdy Gabrielle Union, jedna z jurorek show, zapytała 22-latka, co będzie robił, odpowiedział, że zaśpiewa. W dość nietypowy sposób. Tina wyjaśniła, że Kodi ma autyzm, a w dodatku od dziecka jest niewidomy.
- Gdy był jeszcze mały, odkryliśmy, że kocha muzykę - powiedziała mama uczestnika. - Dzięki muzyce i występowaniu nauczył się jakoś radzić w świecie. Bo gdy jesteś autystyczny, naprawdę ciężko jest robić to, co robią inni ludzie. Tak naprawdę muzyka ocaliła mu życie - dodała.
Chwilę później Kodi usiadł przy pianinie i padły pierwsze nuty "A Song for You" Donny Hathaway. Niesamowite, jak pięknie zaśpiewał 22-latek. Zrobił potężne wrażenie na jurorach, którym dosłownie opadły szczęki. Sami z resztą możecie się przekonać, jak wielką niespodziankę sprawił widowni. Klip rozchodzi się w sieci niczym wirus.
W nieco ponad 24 godziny nagranie w serwisie YouTube obejrzały 4 mln ludzi!
Gdy Kodi skończył swój wstęp, widownia wstała z miejsc. Jurorzy jeden po drugim komentowali, że zrobił coś niesamowitego. Wyraźnie poruszona Union przycisnęła złoty przycisk. A to oznacza, że wysłała Kodiego wprost do finału.