Wygrała "Taniec z gwiazdami" z Rafałem Mroczkiem. Aneta Piotrowska po latach
Choć od wygranej Anety Piotrowskiej i Rafała Mroczka minęło kilkanaście lat, widzowie z uśmiechem na twarzy wspominają ten taneczny duet. Zobaczcie, jak wygląda po latach tancerka show i co u niej słychać.
10.05.2019 | aktual.: 10.05.2019 10:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aneta Piotrowska w sumie tańczyła w trzech edycjach "Tańca z gwiazdami". Tanecznymi umiejętnościami dzieliła się z Rafałem Mroczkiem, później z Przemysławem Cypryańskim oraz Łukaszem Mrozem. Z Mroczkiem zdobyła sympatię widzów i ostatecznie wygrała trzecią edycję zgarniając Kryształową Kulę. Ich wystepami zachwycali się wszyscy. Dosłownie.
Jak się okazuje, 13 lat po wygranej wiele się zmieniło. Aneta Piotrowska odsunęła się od show biznesu. Postanowiła raz na zawsze zerwać z celebryckim światkiem, ale nie zrezygnowała z marzeń. Mieszkała w Hong Kongu, Kalifornii czy Dubaju. Mimo potknięć, nie poddawała się. Aktualnie wróciła do Polski i otworzyła w Gdańsku swoją firmę, a dokładnie studio fitness i tańca. - Pomysł zrodził się we mnie po urodzeniu córki, gdy walczyłam z kilogramami, ale przede wszystkim wiąże się z tęsknotą za tańcem i sceną - mówiła w rozmowie z "Wyborczą".
Kilkanaście lat temu treningi do telewizyjnych występów zbliżyły do siebie Mroczka i Piotrowską. Tancerka w rozmowie z Onetem wyznała, że to był jej pierwszy poważny związek, którego przebieg, jak i rozstanie bardzo przeżywała.
- Byliśmy razem przez rok, ale media nie dawały nam spokoju. Każdy nasz krok był opisywany, analizowany, mieliśmy tego dość. Na dodatek często pisano nieprawdę. Nie da się utrzymać zdrowej relacji w takiej atmosferze, byliśmy młodzi i niedoświadczeni w rozmowach z mediami. Bolały mnie plotki, niepochlebne komentarze - ocenia po latach swój związek w wywiadzie z Onetem.
Aneta Piotrowska oprócz tego, że realizuje marzenia, jest szczęśliwą mamą pięcioletniej Mai. Tancerka ma 32 lata i przez lata zmieniła się diametralnie. Na najnowszych zdjęciach trudno ją rozpoznać. Wciąż jednak wygląda świetnie.