"Wydawało mi się, że to koniec świata". Odniosła się do sprawy z Makłowiczem

Była Miss Polonia, asystentka Waldemara Pawlaka i ekspertka kulinarna. Ewa Wachowicz jest bez wątpienia kobietą sukcesu. Ale lata temu jej kariera stanęła pod znakiem zapytania. Dziś mówi, jak się czuła po rozstaniu z Robertem Makłowiczem.

Wachowicz odniosła się do czasów, kiedy jej drogi z Makłowiczem się rozeszły
Wachowicz odniosła się do czasów, kiedy jej drogi z Makłowiczem się rozeszły
Źródło zdjęć: © AKPA

Ewa Wachowicz to gwiazda telewizji Polsat. Na antenie stacji prowadzi kulinarny program "Ewa gotuje". Ma na koncie kilka książek, pojawiła się w popularnej "Niani", była jurorką "Top Chefa" oraz pokazała, co potrafi w "Tańcu z gwiazdami". Ponadto jest producentką telewizyjną. A to zaledwie część aktywności Wachowicz.

Jej CV robi więc wrażenie. Lecz mało brakowało, a jej kariera nie nabrałaby rozpędu. Okazuje się, że iskrą, którą ją rozpaliła, była zawodowa porażka.

W 1998 r. Wachowicz została producentką kultowego dziś programu "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza". W 2007 r. Makłowicz zerwał współpracę, a wokół rozstania duetu przez lata narosły legendy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziś Wachowicz jest mu za to wdzięczna. Choć nie ukrywa, że wtedy tak na to nie patrzyła.

- Weźmy na przykład moje zawodowe rozstanie z Robertem Makłowiczem. Oczywiście było mi smutno i zadawałam sobie pytanie: dlaczego? Przecież byłam producentką jego programu kulinarnego i wkładałam w to dużo serca - mówiła w niedawny wywiadzie z Gazetą.pl.

Ale nie zamierzała się załamywać i zaryzykowała. Taki był początek jej marki.

- W tamtym momencie wydawało mi się, że to koniec świata. Zastanawiałam się, jak sobie poradzę, jak będę zarabiać na życie. A potem usiadłam i wymyśliłam siebie na nowo. Z perspektywy mogę powiedzieć, że to, że Robert postanowił swój program robić sam, było najlepszym zwrotem w moim zawodowym życiu. Dziś czuję do niego ogromną wdzięczność - tłumaczy Wachowicz.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie""Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)