Wulgarne słowo na antenie RMF. Stacja komentuje
Jeden z branżowych portali donosi o wpadce na antenie RMF, kiedy to w eter poszło wulgarne słowo wypowiedziane przez jednego z gospodarzy audycji "Puls Tygodnia dla Dorosłych". Stacja, komentując sprawę, odwołała się do satyrycznej formuły audycji i wyrozumiałości słuchaczy.
27.09.2023 | aktual.: 27.09.2023 13:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niecenzuralne słowo na antenie RMF FM padło w poniedziałek 25 września późnym wieczorem w satyrycznej audycji "Puls Tygodnia dla Dorosłych", a o sprawie piszą Wirtualne Media. Jak podaje wspomniany portal, chodzi o słowo "przypiep...", które pada około 16. minuty programu. Autorem wpadki jest Jacek Tomkowicz, jeden z trzech gospodarzy audycji.
Niecenzuralny wyraz wyrwał się w trakcie dyskusji o dziełach sztuki i - na co zwrócił jeden z czytelników branżowego portalu, w przeciwieństwie do innych wulgaryzmów, nie został wypikany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak sprawę komentuje RMF FM? Rzecznik rozgłośni w rozmowie z wymienionym portalem podkreśla, że audycja emitowana jest późną porą, a jej odbiorcy z pewnością nie poczuli się urażeni językiem używanym przez prowadzących.
- Jesteśmy przekonani, że nasi słuchacze rozumieją konwencję tego programu i czasami nawet ciut mocniejsze słownictwo nie jest dla nich szokujące - zapewnił Krzysztof Głowiński z RMF, przypominając także, że "Puls Tygodnia dla Dorosłych" to program satyryczno-rozrywkowy.
- [...] Prowadzący są od lat świetnie znani słuchaczom z anteny RMF FM jako satyrycy. Czasem w ostrych słowach komentują wydarzenia, ale jednocześnie robią to z typowym dla siebie sarkazmem i dowcipem - zaznaczył rzecznik rozgłośni.
Gospodarzami programu "Puls Tygodnia dla Dorosłych", który jest podcastem, są Przemysław Skowron, Jacek Tomkowicz i Tomasz Olbratowski.