"Współczesna rodzina": Ariel Winter przeszła dużą metamorfozę!

Pewnie większość z was zastanawia się, czy bajkowe imię, jakie nosi młodziutka aktorka, jest dziełem przypadku czy zamierzonego działania. W jednym z wywiadów Winter zdradziła tę tajemnicę.

- Mama chciała dać mi na imię Jackie albo Jacqueline, ale wybrała wcześniej imiona dla mojego rodzeństwa, więc teraz to do taty należała ostateczna decyzja. Razem z moim bratem nalegali, abym miała na imię Ariel. Wszystko dlatego, że byli ogromnymi fanami "Małej syrenki".

Już w wieku 6 lat została dostrzeżona przez producentów i wystąpiła w reklamie marki "Cool Whip". Rok później miała swój debiut na ekranie telewizyjnym. Jako siedmiolatka zagrała w jednym z odcinków serialu "Listen Up!". Później jej talentem zachwycili się kolejni twórcy. Kolejnych ofert nie brakowało. Na dobre zagościła na szklanym ekranie.

Ariel postanowiła w sprawdzić się również w dubbingu. W rezultacie użyczyła swojego głosu takim bajkowym bohaterom, jak Gretchen w "Fineasz i Ferb", czy Penny Peterson w hicie "Pan Peabody i Sherman". Wciąż jednak najwięcej czasu poświęcała szlifowaniu aktorskich zdolności.