"Wspaniałe stulecie": kim jest serialowa sułtanka Humasah?
Mimo że serial przyniósł Vildan dużą popularność, to nie pomógł jej w ułożeniu życia osobistego. Aktorka była dwukrotnie zamężna, ale żaden z jej związków nie przetrwał próby czasu. W jednym przypadku okazało się nawet, iż mąż postanowił zarobić na jej popularności w perfidny sposób. Czego się dopuścił?
To było przeznaczenie
Wczesne początki
- Miałam 6 lat, gdy zdecydowałam, że zostanę aktorką - przyznała w jednym z wywiadów.
Z czasem okazało się, że Vildan nie rzucała tych słów na wiatr. Początkowo jeszcze w podstawówce występowała w różnych przedstawieniach. Oprócz tego śpiewała w chórze, a także tańczyła w zespole ludowym. Już w wieku zaledwie 15 lat wystąpiła na prawdziwych deskach teatralnych. Wszystko to sprawiło, że jeszcze przed osiągnieciem pełnoletności stała się sławna.
Pierwsza miłość
Wczesna popularność doprowadziła do tego, że zainteresował się nią Taylan Kilinca. Chłopak od razu zawrócił jej w głowie i sprawił, że zaczęła poważnie myśleć o przyszłości.
- Nie miałam jeszcze 18 lat, ale zakochałam się i byłam pewna, że znalazłam mężczyznę swojego życia - stwierdziła po latach.
Pomimo sprzeciwów ze strony rodziny szczęśliwa Vildan przeprowadziła się do swojego ukochanego i zamieszkała w Istambule. Jej radość nie trwała jednak długo.
Szybki ślub
Zaledwie po roku znajomości para postanowiła się pobrać.
- Rodzice przekonywali mnie, że jestem jeszcze zbyt młoda, by decydować się na taki krok. Ale ja byłam uparta. Nie mogli nic zrobić, wzięliśmy ślub - podsumowała aktorka w jednym z wywiadów.
Małżeństwo trwało 5 lat i zakończyło się prawdziwym skandalem. Wszystko przez incydent, którego dopuścił się jej ukochany.
Szokujący incydent
Do internetu oraz prasy zaczęły wyciekać nagie zdjęcia aktorki robione z ukrycia. Do tak prywatnych fotografii miał dostęp tylko mąż Vildan, który szybko przyznał się do winy. Okazało się, że w ten sposób znalazł źródło łatwego zarobku. I choć wzbogacił się na skandalu, to jednocześnie stracił swoją żonę.
Po rozwodzie artystka starała się zapomnieć o nieudanym związku i skupiła się na karierze, która z dnia na dzień nabierała tempa. Otrzymała nawet tytuł najlepszej tureckiej aktorki.
Nowa miłość
Trzy lata później na planie filmowym Vildan poznała młodszego od siebie o 5 lat aktora Ismaila Hacioglu. Mężczyzna kompletnie stracił głowę dla pięknej gwiazdki i zaczął powtarzać, że nie potrafi już bez niej żyć.
Postanowił szybko się jej oświadczyć, a aktorka nie odrzuciła jego zalotów. Zdecydowała się na drugie małżeństwo, a tuż po ślubie zamieszkała wraz z nowym ukochanym w skromnym domku pod Istambułem.
Kolejny cios
Jedyne czego zaczęło brakować jej mężowi to dziecko. Aktorka uspokajała go, że na rodzicielstwo przyjdzie jeszcze odpowiedni czas.
Przez kolejnych 6 lat uchodzili za idealną parę. Zgadzali się niemal we wszystkim i wyglądali na szczęśliwych. Tym bardziej szokującym okazał się fakt, iż w 2015 roku ogłosili swój rozwód. Niedługo po zakończeniu związku były mąż aktorki ponownie się ożenił z kobietą w zaawansowanej ciąży. Wtedy właśnie okazało się, że jeszcze w trakcie trwania małżeństwa z Vildan nie był jej wierny.
Deklaracja na przyszłość
Te wydarzenia sprawiły, że aktorka postanowiła nigdy więcej nie stawać na ślubnym kobiercu.
- Teraz moim kochankiem jest książka. Ona mnie uspokaja i wzbogaca. Poza tym inwestuję w siebie, Uprawiam sport, biorę lekcje śpiewu i jazdy konnej, uczę się języków obcych. Cały czas buduję swoją zawodową markę - podkreśliła Vildan w jednej z rozmów.
Jej przyjaciele uważają, że pomimo deklaracji, iż jest szczęśliwa w głębi ducha nie czuje się spełniona. Gwiazda podobno marzy o macierzyństwie, które do tej pory nie było jej dane. Kto wie, może w najbliższym czasie uda jej się urzeczywistnić to pragnienie?