Wróżbita o przemocy na koncercie Dody
Okazuje się, że wróżbita Maciej jest fanem twórczości Dody, "którą bardzo szanuje i lubi". W miniony weekend wybrał się więc na jej koncert, który choć udany, to został przyćmiony pewną nieprzyjemną sytuacją opisaną przez wróżbitę na jego facebookowym profilu.
"W sobotę niespodziewanie poszedłem na koncert Dody, którą bardzo szanuję i lubię. Koncert uważam za fajny. Natomiast chciałbym zwrócić uwagę organizatorom imprezy oraz samej (wspaniałej) piosenkarce. Zostałem uderzony w brzuch. Nie przez żadnego jej fana. Nie przez człowieka, który bawił się w klubie. Zostałem uderzony w brzuch przez ochroniarza, z którym szła piosenkarka. Nie zostałem uderzony przez przypadek. Ten ochroniarz zrobił to świadomie"- podkreśla najpopularniejszy wróżbita w Polsce.