Wróżbita Maciej po raz pierwszy o spięciu z Kingą Rusin w "Dzień dobry TVN"
None
Wróżbita Maciej ostro o Rusin
Znany ze szklanego ekranu wróżbita Maciej już dawno zaskarbił sobie sympatię widzów nie tylko przepowiedniami, ale i nietuzinkową osobowością. To właśnie za jej sprawą popularny wróż coraz częściej pojawia się w telewizyjnych programach i to nie tylko tych ezoterycznych.
W poprzednim sezonie był gościem m.in talk show Kuby Wojewódzkiego, "Magla towarzyskiego" Karoliny Korwin-Piotrowskiej i weekendowego wydania "Dzień dobry TVN". Co ciekawe, spośród wszystkich wymienionych wizyt najgorzej wspomina... występ w porannym magazynie TVN, a konkretnie spotkanie z Kingą Rusin, która dała mu popalić.
Kontrowersyjne zachowanie dziennikarki TVN wobec gościa jak dotąd krytykowali głównie widzowie stacji. W najnowszym wywiadzie dla "Faktu" wróżbita Maciej po raz pierwszy odniósł się do nieprzyjemnej sytuacji sprzed kilku tygodni. Jak można się było spodziewać, nie wystawił gwieździe TVN najlepszej oceny. Zobaczcie, jak podsumował Rusin.
KM/KJ
Postawa Rusin oburzyła nie tylko fanów wróżbity
Wróżbita Maciej słynie z niezwykle łagodnego usposobienia. Pogoda ducha i pozytywne nastawienie do ludzi sprawiły, że doczekał się wielu fanów, chociażby na facebookowym profilu, który lubi ponad 150 tys. internautów. To właśnie wielbiciele znanego jasnowidza błyskawicznie zareagowali na to, jak Rusin potraktowała go na antenie TVN.
Przypomnijmy, że miła z założenia pogawędka w kuchni "Dzień dobry TVN" szybko przerodziła się w złośliwą krytykę prezenterki pod adresem gościa. Uwagi Rusin dotyczące m.in. prawdziwków, które jej zdaniem wyglądały jak "zgniłe jabłka", czy pytanie wróżbity o zarobki, wielu widzom wydały się, najdelikatniej mówiąc, niestosowne. I nie tylko im. Oburzenia nie krył też znany - zwłaszcza w sieci - krytyk kulinarny, Artur Michna, który poświęcił temu zdarzeniu obszerny internetowy wpis.
"(...) Kinga Rusin w sposób zupełnie nieskrępowany podjęła serię werbalnych ataków na gościa i ostentacyjnie próbowała go obrażać. Ten bez komentarzy znosił epitety i próbował przygotować placki ziemniaczane z łososiem, ale zdumiewające zachowanie prowadzącej zupełnie zdominowało program" - czytamy na stronie krytykkulinarny.pl.
Niedawno do sprawy odniósł się wreszcie sam wróżbita. W rozmowie z dziennikarzami "Faktu" przyznał, że wizyta w studiu TVN była sympatyczna do czasu, gdy pojawiła się wspomniana prezenterka.
"Kapryśna" Kinga Rusin
Wróżbita Maciej tak opisał sytuację w studiu "Dzień dobry TVN":
- Zostałem zaproszony jako kucharz. Gotowanie jest moją pasją. Bardzo często w internecie publikuję zdjęcia potraw, które zrobiłem. A ponieważ TVN regularnie odwiedza mój fanpage, poproszono mnie, bym coś ugotował. Wszystko było sympatycznie do momentu pojawienia się Kingi Rusin, która jest bardzo specyficzną osobą, bardzo kapryśną. Nie podobało się jej, jak gotowałem w przerwach programu. Krzyknęła na całe studio, że śmierdzi i demonstracyjnie zakomunikowała: "Proszę otworzyć okna w kuchni!" A wszystko ładnie pachniało - zapewniał wróżbita. - Przygotowałem polędwiczki wieprzowe w sosie śmietanowo-grzybowym.
Jak twierdzi jasnowidz, nie tylko on był zaskoczony tą reakcją prezenterki. Swojego zdziwienia nie kryli też ponoć współpracownicy Rusin.
- Cała ekipa patrzyła jak zaczarowana na garnek. Kinga natomiast była bardzo niezadowolona, docinała, że prawdziwki, które przyniosłem, wyglądają jak zgniłe jabłka. A to przecież produkcja mi takie dostarczyła... W końcu z trzech zaplanowanych wejść na żywo były tylko dwa i nie pokazałem finałowego efektu mojej pracy - ubolewał.
Rusin drugą Pieńkowską?
Jak zauważył wróżbita, to widzowie i internauci stanęli w jego obronie.
- Wyznaję zasadę sprawiedliwości i rzadko wypowiadam się o kimś negatywnie. O Kindze i całym zajściu nie chciałem nic mówić, ale internauci i widzowie szybko to zauważyli, i w internecie zawrzało - dodał.
Jak wiadomo, nie po raz pierwszy dziennikarski styl Kingi Rusin budzi skrajne opinie, zarówno wśród gości jej programów, jak i widzów. Po odejściu Jolanty Pieńkowskiej to właśnie Rusin wyrasta na najbardziej kontrowersyjną prezenterkę śniadaniowego magazynu TVN. Też tak sądzicie?
KM/KJ