Trwa ładowanie...

"Wprost" nie zapłaci Kamilowi Durczokowi 2 mln zł

Jest finał ciągnącej się miesiącami batalii sądowej między dziennikarzem a gazetą. Durczok nie będzie zadowolony.

"Wprost" nie zapłaci Kamilowi Durczokowi 2 mln złŹródło: East News, fot: MARCIN SMULCZYNSKI / SE
d3vba8m
d3vba8m

Dziennikarz tygodnika "Wprost" poinformował na swoim profilu na Facebooku, że Kamil Durczok przegrał sprawę o odszkodowanie w wysokości 2 mln zł.

- Wygraliśmy proces z Kamilem Durczokiem w sprawie artykułów o molestowanie seksualne. Sąd w całości oddalił jego powództwo. Kilka lat batalii sadowych zakończyło się pełnym sukcesem. Dziękuję wszystkim odważnym kobietom, które złożyły zeznania przed sądem, potwierdzając historie opowiedziane nam w trakcie zbierania materiałów do ksiażki. Dziękuję świetnym obrońcom Aleksander Grot, Paulina Piaszczyk i Aleksandrowi Kosmusowi. Ten wyrok przywróca wiarę w sądy i sprawiedliwość. Mam nadzieję, że będzie też przełomem w postrzeganiu spraw molestowania seksualnego kobiet. #polskiemetoo - czytamy na Facebooku.

Dziennikarz, który kiedyś pracował w TVN-ie został oskarżony o mobbing w redakcji "Faktów" TVN. Na ten temat powstały dwa teksty ("Ukryta prawda" i "Nietykalni") w gazecie "Wprost", za które Kamil Durczok żądał przeprosin i 2 mln zł odszkodowania. Po artykułach, które zostały opublikowane stacja powołała wewnętrzną komisję, która ustaliła, że w redakcji "Faktów" dochodziło do przypadków molestowania i mobbingu.

14 maja 2018 r. został ogłoszony wyrok w tej sprawie. Próbowaliśmy skontaktować się z Kamilem Durczokiem, ale niestety ma wyłączony telefon.

ZOBACZ TAKŻE: Durczok w sądzie do swojej adwokat: "Asia, ale ty jak wyglądasz!"

d3vba8m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vba8m