Wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Prowadzący szybko się poprawił
Nowi prowadzący "Pytania na śniadanie" lekko nie mają, tym bardziej że wierni fani programu wciąż tęsknią za dawnymi prowadzącymi. Filip Antonowicz, ekranowy partner Katarzyny Dowbor, nie wszystkim widzom przypadł do gustu. Notowań dziennikarza z pewnością nie poprawią też ostatnie wpadki na wizji, o których donosi jeden z show-biznesowych serwisów.
Mimo iż od wprowadzenia radykalnych, personalnych zmian na antenie śniadaniowego programu telewizyjnej Dwójki, w kwietniu miną trzy miesiące, wielu widzów wciąż krytykuje nowych prowadzących.
Przypomnijmy, że obecnie poranny magazyn TVP2 prowadzi pięć par: Robert Stockinger i Joanna Górska, Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło, Kaludia Carlos i Robert El Gendy, Beata Tadla i Tomasz Tylicki oraz Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz.
W komentarzach widzów w mediach społecznościowych "Pytania na śniadanie" wciąż widać jednak wyraźną tęsknotę za "starą ekipą", która zniknęła z ekranów wraz z końcem grudnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widzów nie ucieszył nawet powrót do telewizyjnej Dwójki wieloletniej gwiazdy tej anteny Katarzyny Dowbor, która wróciła do publicznej stacji po 10 latach i szorstkim rozstaniu z Polsatem w atmosferze skandalu.
Dowbor i Antonowicz mierzą się z krytyką widzów "Pytania na śniadanie"
Jak się okazuje, ci, którzy nie mogli przeboleć, że Katarzyna Dowbor znika z ekranów i programu "Nasz Nowy Dom", wcale nie przyjęli jej entuzjastycznie w TVP2. Niemal pod każdym wpisem dotyczącym dziennikarki znajdziemy krytyczne komentarze.
"Bardzo nietrafiony wybór pani Katarzyny na prowadzącą, zupełnie się nie sprawdza, jest sztuczna i poważna lub nienaturalnie żartuje. Dajcie młodych ludzi, o wiele lepiej sprawdziłby się, chociażby jej syn lub synowa...." - oceniła jedna z internautek.
Z krytyką mierzy się także ekranowy partner Katarzyny Dowbor, Filip Antonowicz,
"Nietrafiony wybór pana prowadzącego, nie zna się na prowadzeniu i ciągle wcina się, jak coś pani Kasia chce powiedzieć, nie pasuje do pnś",
"Niestety duet nietrafiony. Pani Dowbor jeszcze daje rade, ale pan Filip, no cóż, ciągle przerywa, wtrąca mało zabawne teksty i w ogóle to nie to" - narzekają widzowie, którym ten duet wciąż wydaje się nad wyraz egzotyczny.
Filip Antonowicz zaliczył wpadkę na antenie
Notowań Filipa Antonowicza u widzów z pewnością nie poprawiają drobne wpadki, które wciąż towarzyszą mu na antenie. Jak podaje serwis Plotek, dziennikarz pomylił niedawno nazwisko swojego gościa, tancerza Macieja Peli, prywatnie męża Agnieszki Kaczorowskiej, którego przedstawił jako "Pleja". Mimo iż refleksja przyszła szybko, widzowie z trudem wybaczają dziennikarzowi radiowej Eski z takie potknięcia.
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
