Wpadka w programie Polsatu. Polska Policja wyśmiała ten błąd

Producenci programu "Państwo w państwie" muszą teraz łapać się za głowy. Policja szybko skomentowała podwójną wpadkę na wizji.

Wpadka w programie Polsatu. Polska Policja wyśmiała ten błąd
Źródło zdjęć: © polsat
Michał Dziedzic

W programie "Państwo w państwie " doszło do zabawnego incydentu. Prowadzący program, Przemysław Talkowski, omawiając jedną ze spraw, chciał dodać sobie animuszu i zaprezentować widowni protokół policyjny, do którego rzekomo miał dotrzeć. Problem w tym, że dokument pokazany na wizji został spreparowany... i do tego z błędem ortograficznym! Na oficjalnym facebookowym fanpage'u polskiej policji bardzo szybko odniesiono się do tej sprawy.

- Wobec licznych pytań uprzejmie informujemy, że prezentowany w programie PwP „protokUł policyjny” nie jest znany policjantom, nigdy nie był w takiej formie (z błędami ortograficznymi) wprowadzany do codziennej służby.
Jest to dokument przygotowany najpewniej przez prowadzącego program Przemysława Talkowskiego, który zapewne już wie, że w słowie protokół niewątpliwie powinno być „ó”. Chyba wie.

Ps. Ten „papierek” może prezentuje rzetelność i dokładność dziennikarską w tym „programie śleTczym”? - żartowała sobie osoba redagująca posty na oficjalnym fanpage'u.

Przemysław Talkowski i producenci programu publicystycznego muszą płonąć ze wstydu. I tak mieli dużo szczęścia, że policjanci wykazali się poczuciem humoru. Z tego co wiemy, fabrykowanie dokumentów jest nielegalne...

Oglądacie program "Państwo w państwie"?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (328)