Wpadka w "Ameryka Express'. Widzowie zwrócili uwagę na jeden szczegół
11.10.2018 12:11, aktual.: 11.10.2018 16:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po udanych dwóch edycjach "Azji Express" przyszedł czas na "Ameryka Express". Widzowie co środę zasiadają na kanapach i obserwują zmagania gwiazd. Niektórzy zwrócili uwagę na szczegół, który zdradził zwycięzców konkurencji za wcześnie.
I tym razem gwiazdy musiały zmierzyć się z nie lada wyzwaniami. Zdaje się, że połączenie zadania sprawnościowego i matematycznego było scenariuszem z najgorszego koszmaru. Tym bardziej, że większość z uczestników show TVN nie było matematycznymi umysłami w czasach szkolnych. Czego zresztą nie ukrywali.
Agnieszka Woźniak-Starak pokazała równanie i zaczęła tłumaczyć pokrętne zasady gry. - Ja tego w ogóle nie rozwiążę - komentowała oburzona Aleksandra Domańska. - Moja matura była dawno, dawno temu - dodał Zygmunt Chajzer. Od razu wiedzieli, że nie będzie łatwo. I mieli rację.
Ostatecznie konkurencję wygrali Chajzerowie. Co ciekawe, można było to wywnioskować nieco wcześniej, ponieważ w materiale były pokazywane "setki", w których Filip ma na szyi nagrodę. "W tym zadaniu Chajzer miał amulet przed rozwiązaniem zadania", "Trochę lipa. Wcześniej już było widać, że mieli ten amulet..." - pojawiły się komentarze w sieci.
Niewątpliwie jest to małe niedopatrzenie, które można było wychwycić w trakcie programu.