Wpadka goni wpadkę. Chaos w TVP
Napięcie wokół telewizji publicznej nieco osłabło, ale jest nadal odczuwalne. Trwa odpływ widzów z TVP Info, a na dodatek w programach informacyjnych pojawiają się kolejne kompromitujące wpadki. Ekspertka stawia bolesną diagnozę.
Głośno było ostatnio o kilku rążących błędach w programie "19.30". Autorzy jednego z materiałów pomylili nazwę państwa i zamiast Papua-Nowa Gwinea, napisali Papuła-Nowa Gwinea. Nie sprawdzono również liczby ludności znanego polskiego miasta.
- W kilkunastotysięcznych miastach, takich jak Zamość... - można było usłyszeć w zapowiedzi, tymczasem miasto liczy blisko 60 tys. mieszkańców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Chaos organizacyjny"
Jednak najbardziej obciążające wizerunkowo dla TVP było przypisanie politykowi Konfederacji, Przemysławowi Wiplerowi, oburzającego komentarza do śmierci Tomasza Komendy. Okazało się, że zacytowano tekst z fałszywego konta internetowego.
- Źle się dzieje w państwie TVP, można by powiedzieć. Czy to jest dziwne? W obecnej sytuacji telewizji publicznej raczej nie. [...] Ma się wrażenie, że zespoły TVP Info oraz "19.30" nie są jeszcze okrzepłe i zorganizowane w takim kształcie, by tworzyły zgrane i skuteczne teamy. [...] Przy bliższej analizie wpadek najczęściej komentowanych w ostatnich dniach, wygląda na to, że są skutkiem chaosu organizacyjnego. To oczywiście niczego nie usprawiedliwia, pokazuje stopień tego chaosu, stawia pytania o kompetencje obecnego zespołu i wzywa do jak najszybszego uporządkowania pracy - tłumaczyła specjalistka public relations i komunikacji marketingowej Dorota Anna Wróblewska.
TVP Info w tyle za TV Republika
W styczniu średni udział TVP Info w rynku wyniósł 1,52 proc., a TV Republika - 3,52 proc. Ekspertka podkreśla, że spadek oglądalności stacji publicznej nie ma wiele wspólnego z wpadkami na antenie. To po prostu efekt przepływu elektoratu politycznego.
- Przez osiem poprzednich lat wyborcy PiS byli podzieleni na preferujących TVP i TVP Info, Trwam oraz w pewnym stopniu Polsat News. TV Republika miała śladową oglądalność. Po ostatnich wyborach zwiększyła ją ponad 30-krotnie, po przepływie widzów poprzednio oglądających TVP Info i niekiedy Polsat News. Zupełnie inna sytuacja występuje w związku z przepływem widzów pomiędzy TVP Info i TVN24. Kanał informacyjny TVN nie odnotował dramatycznych spadków oglądalności na rzecz "odzyskanej" TVP Info, jego widzowie nie odczuli takiej potrzeby - wyjaśniła sytuację Dorota Anna Wróblewska.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: