Wojna Wodzianek: pierwsze starcie za nami! Wesołowska kontra Zasiewska!

W ostatnim odcinku talk show Kuby Wojewódzkiego zaprezentowała się nowa Wodzianka, Sonia Wesołowska. Choć to właśnie ją w zorganizowanym przez showmana konkursie wybrali widzowie, jej urodę, jak i samą ideę wyborów nowej hostessy, dosadnie zakwestionowała Dominika Zasiewska.

W programie "Na językach" "stara" Wodzianka niepochlebnie wyraziła się o kobiecych kształtach swojej następczyni, zaś nowa mocno podważyła błyskotliwość Zasiewskiej.

Jakby tego było mało, Dominika ujawniła przy okazji kulisy rozstania z programem Kuby. Spodziewająca się dziecka gwiazdka wyznała, że dziennikarz zostawił ją na bruku bez środków do życia.

KŻ/AOS

Chyba mało kto spodziewał się, że "nowa" i "stara" Wodzianka będą pałać do siebie sympatią. W ostatnim odcinku programu Agnieszki Szulim panie udowodniły, że nie może być inaczej. Obecna pomocnica Kuby wytknęła Zasiewskiej, że nie błyszczy intelektem.

-_ Przejrzałam sobie kilka jej wypowiedzi i przypomniałam kilka jej występów. Faktycznie z tym składaniem zdań ma troszeczkę problem, dlatego ja cały czas naciskam na naukę_ - wyznała Sonia Wesołowska, która nalewanie wody w TVN łączy ze studiami dziennikarskimi na prywatnej uczelni.

"Starej" Wodziance w tej nowej najbardziej przeszkadza zaś figura, a konkretnie pewna jej część.

-_ Pomysł z konkursem na nową Wodziankę był poronionym pomysłem. Narobili szoł, szumu, a wyszła z tego tak d**a, ale taka d**a, że aż zęby bolą_ - skomentowała w typowy dla siebie sposób Zasiewska.

Nawiązując do gabarytów Soni, zażartowała też, że "co drobniejszy chłopak nie udźwignąłby" skrytykowanej przez nią części ciała Wesołowskiej. Jednak to wcale nie pełniejsze kształty nowej Wodzianki są dla Dominiki powodem do zmartwień. Jak wyznała przed kamerami TVN, Kuba zostawił ją bez środków do życia.

- Kuba mnie zostawił bez pracy na bruku. Ciężarną wywalić to jest po prostu dramat moim zdaniem. Zostawił mnie bez środków do życia prawie - żaliła się Zasiewska.

Czy jednak mówiła to na poważnie? Trudno stwierdzić. Przypomnijmy, że jeszcze do niedawna utrzymywała, że to ona odeszła z programu (więcej na ten temat znajdziesz tu: Wodzianka pożegnała się z Wojewódzkim!)
.

Wygląda jednak na to, że dawna ulubienica showmana musi pogodzić się z losem i tym, że jej miejsce zajął ktoś inny. Co ciekawe, nowa Wodzianka chce jak najszybciej zatrzeć złe wrażenie po swojej poprzedniczce. Jak mogliśmy usłyszeć w programie, będzie pracować nad nowym, ambitniejszym wizerunkiem Wodzianki.

Rzeczywiście, po wypowiedzi Soni Wesołowskiej ewidentnie widać, że dziewczyna ma zupełnie inne standardy niż dotychczasowa Wodzinka. Tak mówiła o swoich planach na karierę w mediach, której początkiem są występy u Kuby.

- Może będę dziennikarską hieną jak Kuba, może będę gotowała kotlety w "Dzień dobry TVN", może będę pisała książki, a może wydam swoje pismo - snuła plany na niedaleką przyszłość modelka.

No cóż, kariera na miarę możliwości. Życzymy powodzenia.

KŻ/AOS