Wojewódzki ma problem. Widzowie zaczynają się odwracać
Najnowszą serię "Kuba Wojewódzki" oglądało średnio 747 tys. osób. W tym czasie emisji programu TVN wciąż utrzymuje pozycję lidera na rynku telewizyjnym. Jednak w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku widownia Kuby Wojewódzkiego zmniejszyła się o 65 tys. osób.
Premierowe odcinki 31. serii "Kuby Wojewódzkiego" można był oglądać w okresie od 7 września do 30 listopada. Program nadawany był we wtorki o godz. 22:30. Oczywiście na antenie TVN. Jak podają Wirtualnemedia.pl, najnowsza seria gromadziła przed telewizorem średnio 747 tys. osób. Co oznacza blisko 9 proc. spadek oglądalności w stosunku do jesiennej edycji programu w ubiegłym roku. Widownia zmniejszyła się o 65 tys. osób.
Przypomnijmy, że spadek oglądalności zanotowała także wiosenna edycja programu, która w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku straciła aż 138 tys. widzów. W obu przypadkach spadek popularności jest znaczny i na pewno niepokoi producentów nadawanego w stacji TVN od 2006 r. programu.
Trzeba jednak dodać, że w paśmie nadawania programu Kuby Wojewódzkiego, TVN pozostaje zdecydowanym liderem rynku telewizyjnego. Jego udział w rynku wynosi wówczas 9,89 proc. (747 tys. widzów). Na drugiej pozycji znajduje się TVP 1 – 6,67 proc. (503,7 tys. widzów), który w tym czasie pokazuje "Magazyn Ekspresu Reporterów" i "Ocalonych". Na trzecim miejscu sklasyfikowana jest TVP 2 (5,51 proc. – 415,7 tys. osób), a na czwartym Polsat (5,30 proc. – 399,9 tys. widzów).
Najpopularniejszym odcinkiem 31. serii "Kuby Wojewódzkiego" był program wyemitowany 19 października, którego gośćmi był Mateusz Damięcki i Marcin Dubiel. Zgromadził on przed telewizorami blisko 900 tys. osób.