Wojciech Glanc z "Big Brothera" jest dziś jasnowidzem. Czarno widzi przyszłość
[Galeria]
Wojciech Glanc, czyli brzuchomówca z "Big Brothera", jest dziś jasnowidzem. Przepowiedział przyszłość naszemu krajowi. Nie wygląda kolorowo.
Glanc zdobył popularność dzięki udziałowi w programie "Big Brother". Widzom zapadł w pamięć dzięki "gadającej" lalce, z którą nigdy się nie rozstawał. Ale ta sama lalka sprawiła, że Glanc został uznany za dziwaka przez resztę grupy.
Groził samobójstwem
Po zakończeniu "Big Brothera" o sympatycznym brzuchomówcy, długo było cicho. Sytuacja zmieniła się, gdy dostał się do programu "Mam talent". Niestety, porażka na antenie TVN-u przyczyniła się do załamania nerwowego Glanca. Mężczyzna zamieścił w internecie wideo, na którym powiedział, że stacja zniszczyła go jako człowieka i zagroził samobójstwem w dniu finału "Mam talent". Na szczęście, na groźbach się skończyło.
Nowa ścieżka kariery
Po tej aferze Glanc wyjechał do Berlina, gdzie zajął się hipnozą i nagrywaniem kursów tarota. Dziś swoje umiejętności wykorzystuje do przepowiadania przyszłości. Wieszczył zatrucie pokarmowe Magdzie Gessler i problemy Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Wieszczy katastrofę
Jasnowidz udzielił wywiadu portalowi thefad.pl, w którym podzielił się czarnymi prognozami na 2020 r. Wieszczy niewesołą przyszłość naszemu krajowi: - Mam przeczucie, że rodzaj takiej katastrofy wydarzy się już w pierwszym kwartale. To będzie początek bardzo poważnego kryzysu, który dotknie każdego z nas. Nie łudźmy się, że Ameryka lub Iran są daleko i do nas to nie dotrze. Dotrze i odczujemy to bardzo boleśnie.
Przyszłość Kaczyńskiego
W wizjach Glanca niewesoło rysuje się też przyszłość Jarosława Kaczyńskiego: - Mam silne przeczucie, że nadchodzi permanentny koniec Jarosława. Moim zdaniem on i tak żyje "na kredyt" u Matki Natury. 27 lutego lub 28 lutego to znacząca data dla tego pana – powiedział.
Czy myślicie, że te przepowiednie się spełnią?