Wojciech Cejrowski znowu w ogniu krytyki! Tym razem oburzył polskich buddystów

Wojciech Cejrowski to jedna z najbardziej kontrowersyjnych polskich osobowości telewizyjnych. Podróżnik nigdy nie kryje się ze swoimi przekonaniami, które wielokrotnie doprowadzały do publicznych debat i wojen. W ostatnim czasie zamieszanie wokół Cejrowskiego jakby ucichło, ale emisja odcinka programu "Boso", w którym prowadzący dosadnie komentuje buddyzm oraz buddystów, może na nowo zaognić atmosferę w mediach.

Obraz
Źródło zdjęć: © tvn

/ 10Wojciech Cejrowski przesadził?

Obraz
© tvn

Wojciech Cejrowski to jedna z najbardziej kontrowersyjnych polskich osobowości telewizyjnych. Podróżnik nigdy nie kryje się ze swoimi przekonaniami, które wielokrotnie doprowadzały do publicznych debat i wojen.

W ostatnim czasie zamieszanie wokół Cejrowskiego jakby ucichło, ale emisja odcinka programu "Boso", w którym prowadzący dosadnie komentuje buddyzm oraz buddystów, może na nowo zaognić atmosferę w mediach.

W feralnym epizodzie z 26 lutego podróżnik twierdzi, że "buddyzm to religia bez boga, za to z demonami", zestawia go z religią "okultystyczną", natomiast turystów klękających przed pomnikami "głupimi ludźmi".

Nie ma się co dziwić, że tego typu wypowiedź spotkała się ze zdecydowanym odzewem.
Przeciwnicy Cejrowskiego zaatakowali jego profil na Facebooku i zmusili podróżnika do skomentowania sprawy. Czy tym razem uniknie odpowiedzialności?

AOS/KŻ

/ 10Podróżnik uwielbia wsadzać kij w mrowisko

Obraz
© tvn

W odcinku programu "Boso" wyemitowanym na antenie TVN Style 26 lutego 2012 roku, Wojciech Cejrowski dociera do tajskiej świątyni, w której nie do końca zachowuje się przyzwoicie. Wygłasza przed kamerą monolog o obraźliwej treści z punktu widzenia buddystów.

/ 10Jego słowa oburzyły polskich buddystów

Obraz
© tvn

Podróżnik stwierdza, że buddyzm to "religia bez boga, a więc w świątyni nie ma sensu się modlić, bo nie ma do kogo". Zestawia Dalajlamę z lucyferem - podobno duchowy przywódca Tybetańczyków modli się do niego.

Według Cejrowskiego buddyzm związany jest z okultyzmem i demonami.
Oberwało się też białym turystom obchodzącym dookoła świątynię. Prowadzący nazwał ich "głupimi ludźmi".

/ 10Wojciech Cejrowski ma wielu przeciwników

Obraz
© tvn

Polscy buddyści szybko postanowili działać. Skrzyknęli się na Facebooku i zaatakowali Wojciecha Cejrowskiego na profilu "Protest przeciwko TVN z powodu programu o Buddyzmie".

" W niedzielę 26 lutego TVN wyemitowała film p. Cejrowskiego przedstawiający Buddyzm. Jego sposób manipulowania faktami oraz wyśmiania się z Buddy narusza zasady społeczne nawet uwzględniając wolność słowa. Nie chodzi w tym proteście o obronę jakieś religii ale wyrażenie sprzeciwu przeciw używania mediów do szerzenia postawy powodującej ośmieszenie grupy społecznej, narodu, religii. Z takiej postawy może narodzić się faszyzm.
Wyemitowanie tego filmu w TVN uważam za naruszające zasady etyczne mediów" napisał oburzony widz programu.

/ 10Sytuacja wymknie się spod kontroli?

Obraz
© tvn

Przeciwnicy podróżnika zachęcają do wysyłania skarg do TVN-u oraz Rady Etyki Mediów. Sugerują, aby wysyłać maile o poniższej treści:

"Szanowni Państwo,
26 lutego 2012 roku w paśmie dopołudniowym stacja telewizyjna TVN wyemitowała film p. Wojciecha Cejrowskiego poświęcony buddyzmowi.
Podsumowując odcinek: autor wyśmiewał w nim buddystów, zakłócał ich modlitwę, pluł na terenie świątyni i, co najgorsze, określił buddyzm jako formę okultyzmu, wręcz satanizmu, co jest tak wielką i bolesną niedorzecznością, że aż zmusiło mnie do napisania tego maila. Nie rozumiem, co skłoniło redakcję TVN do wyemitowania tego programu. Szczególnie w tym paśmie
Proszę dodać swoją opinie
Podpis".

/ 10Wojciech Cejrowski w ogniu krytyki

Obraz
© tvn

Wojciech Cejrowski nie zwlekał z odpowiedzią na internetowy atak. Szybko umieścił na swoim profilu oświadczenie, w którym stara się wytłumaczyć swoje zachowanie, jednak najwidoczniej nie wszystkich przekonał, ponieważ liczba jego internetowych wrogów wciąż rośnie.

/ 10Nie czuje się winny

Obraz
© tvn

"Szanowni Państwo,
Do realizacji tego odcinka byłem przygotowany w sposób wyjątkowo staranny - spodziewając się takich protestów, jak Wasz.
Scenariusz napisali mi dwaj eksperci (obaj Tajlandczycy, obaj praktykujący wyznawcy buddyzmu): profesor uniwersytetu buddyjskiego w Tajlandii, który wykłada teologię buddyjską dla obcokrajowców oraz mnich buddyjski obecnie w świątyni, a wcześniej po studiach teologicznych z tytułem magistra.

Żadne stwierdzenie wypowiedziane przeze mnie do kamery (poza "głupie ludzie") nie pochodziło z mojej wyobraźni - całą wiedzę przekazaną w tym odcinku, uzgodniłem wcześniej z ekspertami. Nie jestem głupi - nie pakowałbym się w kłopoty. Od początku było jasne, że ten temat wywoła kontrowersje.

Mam kilkugodzinne nagranie wywiadu z ekspertami, w którym oni sami informują mnie, że w buddyzmie nie ma boga, że w buddyzmie czci się i oswaja demony, stosuje techniki okultystyczne, a chińskie wróżby wykłada w świątyni po to, by przyciągnąć prosty ludek.

Usłyszeli Państwo to wszystko z moich ust jako cytaty. Szokujące cytaty?
Ja sam byłem zdziwiony, choć przecież pojechałem tam przygotowany i wiedziałem już na przykład, że Dalajlama co dzień modli się do lucyfera - pana ciemności - o to, by ocalił wyznawców buddyzmu, a w zamian za to pochłonął innych, niewiernych, czyli nas.

Jedyna kwestia, która pochodziła bezpośrednio ode mnie, to słowa "głupie ludzie". Zostały wypowiedziane o katolikach (polska wycieczka za moimi plecami), a nie o buddystach. O katolikach, którym nie wolno (tak naucza Kościół) uczestniczyć w obcych obrzędach. Skomentowałem głupie zachowanie moich braci w wierze - mam do tego prawo, a nawet mam taki obowiązek, jako współwyznawca.
Głupie ludzie skoro najpierw idą na pielgrzymkę do Częstochowy, a teraz dookoła stupy. Głupi, bo nie wiedzą co czynią, a zanim coś zrobią powinni poznać istotę obrzędu - do kogo się modlą i o co (...)" napisał Cejrowski.

/ 10Telewizja Polska nie chciała problemów

Obraz
© tvn

Warto przypomnieć, że kontrowersyjny odcinek został nagrany w 2010 roku, kiedy to Cejrowski współpracował z Telewizją Polską. Epizod z Tajlandii nie trafił jednak na ekrany, gdyż szybko zareagowali oburzeni przeciwnicy podróżnika. Dwa lata później stacja TVN nie miała już takich oporów i zdecydowała się na emisję cyklu "Boso".

Według oficjalnych doniesień, podróżnik zakończył wieloletnią współpracę z TVP, ponieważ nie otrzymał honorarium za ten właśnie odcinek.

/ 10TVN nie widział nic kontrowersyjnego w odcinku z Tajlandii

Obraz
© tvn

Wojciech Cejrowski miał wtedy TVP za złe, że odcinek nie uzyskał zgody na emisję. Całą sprawę skomentował na swojej stronie internetowej:

"Został on odrzucony, gdyż... nie pasował do milutkiego obrazu buddyzmu z uśmiechniętym wizerunkiem Dalajlamy. Mówiąc językiem najprostszym: Telewizja nie chciała mieć ewentualnych kłopotów z niezadowolonymi buddystami, więc nie kupiła tego odcinka. Ale... przez zupełny przypadek, przez przeoczenie, wydano go na DVD pt. Tajlandia".

10 / 10Wojciech Cejrowski nie zmieni stanowiska

Obraz
© tvn

Wszyscy zainteresowani odcinkiem z serii "Boso" mogą go bez problemu znaleźć w Internecie. Najwidoczniej TVN wcale nie zamierza walczyć z przeciwnikami Wojciecha Cejrowskiego. Stacja być może wyszła z założenia, że takie zamieszanie w mediach może pomóc w promocji "Boso".
Niestety, są widzowie, którzy wróżą programowi smutny koniec. Czy sprawdzą się ich przewidywania? Dowiemy się wkrótce.

AOS/KŻ

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta