Wodzianka: "Mój facet nie musi być bogaty, ale..."
O Dominice Zasiewskiej, czyli tzw. Wodziance robi się coraz głośniej w rodzimym showbiznesie. Głównie z powodu jej rewelacyjnych sposobów na utrzymanie doskonałej sylwetki oraz skąpych strojów, w których co tydzień podaje wodę gościom Kuby Wojewódzkiego. W ostatnim odcinku programu "Na językach" zwierzyła się Agnieszce Szulim o tym, jakie podejście ma do jej pracy jej babcia oraz co myśli o facetach, którzy nie mają grubego portfela. Przed kamerami opowiedziała z kim mieszka, o czym marzy i dlaczego przechodzi "zespół wypalenia zawodowego". Pomimo, że studiuje już siódmy rok, nie zamierza zrezygnować z pracy w telewizji. Co jeszcze zdradziła i do czego się przyznała?
Wodzianka zdradza swoje intymne sekrety!
O *Dominice Zasiewskiej, czyli tzw. Wodziance robi się coraz głośniej w rodzimym showbiznesie. Głównie z powodu jej rewelacyjnych sposobów na utrzymanie doskonałej sylwetki oraz skąpych strojów, w których co tydzień podaje wodę gościom Kuby Wojewódzkiego. W ostatnim odcinku programu "Na językach" zwierzyła się Agnieszce Szulim z tego, jakie podejście ma do jej pracy jej babcia. Powiedziała również, co ona sama myśli o facetach, którzy nie mają grubego portfela. Przed kamerami opowiedziała z kim mieszka, o czym marzy i dlaczego przechodzi "zespół wypalenia zawodowego". Pomimo, że studiuje już siódmy rok, nie zamierza zrezygnować z pracy w
telewizji i zdobyć tytułu magistra. *
AR/KW
Niegrzeczne dziewczynki robią karierę! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Pokazywanie ciała nie stanowi dla niej problemu
Wodzianka chętnie pokazuje swoje ciało, zarówno w programie Kuby Wojewódzkiego, jak i w magazynach dla mężczyzn.
- Ciężko mi powiedzieć, czy lubię pokazywać swoje ciało. Tak wyszło: pokazuję! Lubię je. Jakbym nie lubiła, to bym na pewno nie pokazywała, bo mi byłoby źle i niewygodnie. W programie nie trzeba mnie namawiać do tego, raczej hamować. Jestem za bardzo spontaniczna - chwaliła się.
Zasiewska nie ukrywała, że korzysta z usług medycyny estetycznej.
- Nie mam z tym żadnego kłopotu. Coś tam poprawiałam, ale nie będę mówiła co. Chciałam sobie zrobić botoks w najbliższym czasie, żeby się tak nie marszczyć - mówiła.
Niegrzeczne dziewczynki robią karierę! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Rodzina jest z niej dumna
Rodzice są usatysfakcjonowani życiowymi wyborami i pracą córki.
- Trochę już dorosłam. Myślę, że się przyzwyczaili. Mama jest nawet bardzo zadowolona. Nawet ostatnio moja babcia odkryła, że pracuję u Kuby. Nie wiedziała do tej pory. I była bardzo zachwycona i dumna - cieszyła się.
Dzięki programowi, Wodzianka jest bardzo popularna w swoich rodzinnych stronach.
- To jest taka maleńka miejscowość, gdzie są 3, czy 4 domy, jakieś 60 km od Warszawy. Ostatnio, jak chciałam kupić jakieś mięso na rosół, to weszłam do mięsnego i pani mopa wypuściła. Pomyślałam sobie, że może lepiej już wyjść, bo nie wiadomo, co będzie dalej - opowiadała z przejęciem.
Niegrzeczne dziewczynki robią karierę! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Jak wygląda jej życie uczuciowe?
Wodzianka nie chciała nic mówić o jej niedawnym związku z Nergalem, ponieważ obecnie jest zakochana w kimś zupełnie innym. Potwierdziła jedynie, że miała romans z liderem zespołu Behemoth. Na pytanie, do czego potrzebuje w życiu mężczyzn, odpowiedziała szybko:
- Do przyjemności, czyli do seksu i zabawy. Na pewno nie jest potrzebny do tego, żeby wkręcił żarówkę, bo dzisiaj mało który facet umie wkręcić żarówkę. Albo wymienić koło. Nie wiedzą jak zadzwonić do asystentki, żeby ona zadzwoniła do kogoś, kto umie to zrobić.
Celebrytka przyznała, że jej wymarzony mężczyzna nie musi być bogaty, ale...
- Myślę, że to jest naturalne następstwo. Jak facet jest w pewnym wieku i jest ogarnięty, czyli ma łeb na karku, to myślę, że naturalną rzeczą jest, że gdzieś tam potem ma pieniądze.
Niegrzeczne dziewczynki robią karierę! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Woda to jej całe życie
Głównym obowiązkiem Wodzianki jest przynoszenie wody gościom Kuby Wojewódzkiego. Jak długo zamierza się jeszcze tym zajmować?
- Kocham ten program i wszystko to, co się tu dzieje, więc wodę przynoszę z największą przyjemnością. Ale nie wiem, co dalej - przyznała.
Niegrzeczne dziewczynki robią karierę! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Wodzianka dentystką?!
Zasiewska nie wiązała nigdy swojej kariery z pracą w telewizji. Jej wcześniejsze wyobrażenia o przyszłości, nie pokryły się z tym, czym obecnie się zajmuje.
- Myślałam, że po pierwsze skończę studia jakieś bardzo praktyczne, że pójdę gdzieś tam do pracy, że wyjdę za mąż i założę mały rodzinny biznes z mężem. I teraz tak: na męża niby są perspektywy, ale na mały rodzinny biznes na pewno nie. 7 lat studiuję, obecnie dziennikarstwo i jeszcze nie skończyłam. Wcześniej 2 lata etnologię i rok na wydziale stomatologicznym. Myślałam, że chcę być dentystką, dopóki nie zobaczyłam żywego pacjenta, to mi przeszło. Zakrwawiony taki, płakałam gorzej niż on - zdradziła.
- Etnologię dlatego, bo zaczęłam podróżować i stwierdziłam, że teraz ja będę Bronisławem Malinowskim (antropolog, podróżnik - przyp.red), no tyle, że heteroseksualnym. I potem postanowiłam, że zostanę Kubą Wojewódzkim. Ale to też mi się nie udało. No i jestem Wodzianką - podsumowała.
Niegrzeczne dziewczynki robią karierę! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Zasiewska się wypaliła?
Pomimo młodego wieku, celebrytka już poczuła, że praca nie daje jej pełnej satysfakcji.
- Z miesiąc temu miałam totalnie, kompletnie zespół wypalenia zawodowego. Naczytałam się w Internecie jakiś komentarzy o mnie. To mnie potwornie wytrąca z równowagi, więc tego po prostu nie robię. A poza tym, to mam wszystko gdzieś. Nie spotykam się na żywo z tym, żeby ktoś coś miał przeciwko mnie. Całe szczęście mam mechanizm silnego wyparcia i nie zapamiętałam najgorszych komentarzy - stwierdziła.
Niegrzeczne dziewczynki robią karierę! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Odcina się od tzw. "warszawki"
Pomimo że o Zasiewskiej robi się coraz głośniej, to nie zamierza brylować na imprezach dla gwiazd.
- Nie lubię wychodzić na tzw. ścianki, bo mam bardzo zajebiście w domu. I pomieszkuję sobie z Miśkiem Koterskim - przyznała
Jej marzenia wybiegają w przyszłość, co najwyżej o kilka minut. Ma luźne podejście do życia i do złośliwych komentarzy na swój temat.
- Teraz bardzo marzę o zimnym basenie. Na ogół realizuję swoje marzenia, więc muszę mieć kolejne, nowe. A kariera? Miałabym na nią ochotę, ale chyba niekoniecznie stojąc na ściance. Nuda straszliwa. Poza tym, to jest strasznie męczące. Trzeba być odpieprzonym non stop kolor. Masakra! No i jeszcze potem przyjdzie jakaś Korwin-Piotrowska i powie ci, że nie umiesz nic mówić, a niby się chodzi po to, żeby się odzywać. A ja myślałam, że to ona ma problem ze składnią. Nie fascynuję się tą osobą, kompletnie. Nie ogarniam tego! - mówiła.
Niegrzeczne dziewczynki robią karierę! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Zostanie w telewizji na dłużej?
Wodzianka widzi swoją przyszłość w różowych barwach.
- Chciałabym pracować dalej w telewizji. Własny program to jeszcze za wysokie progi na moje nogi. Na pewno nie będę tak długo pracować u Kuby i nosić tej wody. Może spróbowałabym pracy w jakimś innym charakterze, może niekoniecznie z przodu kamery. Ale w telewizji mi się podoba. Chociaż ze 2 lata wolałabym mieszkać na Seszelach i pić drinki - rozmarzyła się na koniec.
AR/KW
Niegrzeczne dziewczynki robią karierę! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także: