Włodzimierz Zientarski żegna się z audycją po kilkunastu latach. Podjął ostateczną decyzję
Dziennikarz przestanie codziennie pojawiać się na antenie Antyradia. Zientarski nie chce być już gospodarzem "Odjechanych", ale na emeryturę się nie wybiera.
16.05.2023 | aktual.: 16.05.2023 08:52
Włodzimierz Zientarski przez ponad 20 lat pracował w Telewizji Polskiej, gdzie prowadził m.in. "Jarmark", "4x4". Był też redaktorem naczelnym pisma "Auto Moto i Sport". W ostatnich latach wraz z córką Joanną oraz z Kubą Olszewskim codziennie prowadził "Odjechanych" w Antyradiu. Dziennikarz właśnie podjął decyzję, by rozstać się z audycją.
Ten krok wielu zaskoczył. Władze rozgłośni nie chciały komentować roszad na antenie. - Nie komentujemy ani nie podajemy powodów decyzji programowych, które leżą w obszarze odpowiedzialności redaktora naczelnego - przekazała Presserwisowi dyrektorka komunikacji korporacyjnej Grupy Eurozet Anna Marucha.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak sam Włodzimierz Zientarski wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na odejście z "Odjechanych". Zacytował przy tym Tadeusza Boya-Żeleńskiego: "Gdy się człowiek robi starszy, wszystko w nim po trochu parszywieje. Ceni sobie spokój miły i…"
- I prosi o zmianę na młode siły - dodał rozbawiony.
Dziennikarz rozstanie się z audycją z końcem maja. Zastąpi go Konrad Czubaj, pracujący ostatnio w Radiu Kolor. W ekipie prowadzących "Odjechanych" pozostanie Joanna Zientarska.
Nie oznacza to jednak, że Włodzimierz Zientarski na dobre rozstaje się z Antyradiem. Wciąż będzie pojawiał się w niedzielnej audycji "Czułe dranie". Z rozgłośnią dziennikarz związany jest od 2005 roku.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.