Winfrey zatkało po komentarzu Meghan. "What?!"

Stacja CBS wyemitowała prawie dwugodzinny wywiad z Meghan i Harrym na temat ich prywatnego życia. Poruszone wątki wstrząsają dziś opinią publiczną. I trudno się dziwić, bo para opowiedziała o przykrościach, jakie spotkały ich na królewskim dworze, o wojnie w rodzinie, o powodach ucieczki z Wielkiej Brytanii. Jednym z nich był krytyczny stan ich zdrowia psychicznego. Meghan wyznała, że myślała o tym, by się zabić. Harry komentował, że bał się o życie żony i musieli podjąć stanowcze kroki, by się ratować. - Nie widziałam żadnego rozwiązania. Wręcz wstydziłam się, że muszę powiedzieć to Harry'emu. Ale nie chciałam żyć. To była prawdziwa i nieustanna myśl. Myślałam, wtedy, że to rozwiąże wszystkie problemy - powiedziała Markle.

W tym historycznym wywiadzie padły też mocne słowa, wskazujące na rasistowskie zachowanie członków rodziny królewskiej.

Meghan wyznała Oprah, że gdy była w ciąży, pojawiały się co chwila dyskusje na temat tego, czy Archiemu będzie przyznany książęcy tytuł i czy będzie miał ochronę. - Były też rozmowy i zamartwianie się, jak ciemną będzie miał skórę, gdy się urodzi - powiedziała Meghan.

Reakcja Oprah? Zaniemówiła. Oczy dziennikarki wypadły z orbit. - Co?! - wydusiła z siebie po chwili. - Kto.. Kto o czymś takim mógł mówić? Czekaj, czekaj. Stop. Ktoś rozmawiał z tobą o tym, jak czarne będzie wasze dziecko? - dopytywała zszokowana. - Z Harrym - uzupełniła Meghan. - Ktoś zastanawiał się, jakiego koloru będzie skóra dziecka?! - nie odpuszczała Oprah. - Potencjalnie. I co jego wygląd będzie oznaczał - komentowała Meghan.

Oprah próbowała wyciągnąć szczegóły, czy "martwili się, że gdy będzie zbyt ciemne, to będzie problem", ale Meghan przyznała, że choć nie zna tych szczegółów, to można założyć, że stwierdzenie dziennikarki jest "bezpieczne".

W dalszej części wywiadu Oprah zapytała o to Harry'ego. Kto "martwił się" kolorem skóry Archiego? - Tego nigdy nie ujawnię. W tamtej chwili to było niezręczne, a ja byłem nieco zszokowany - powiedział.

- Czy możesz zdradzić, jak brzmiało tamto pytanie? - zapytała Oprah.

- Nie. Nie czułbym się komfortowo, dzieląc się tym - odpowiedział książę.

Harry przyznał, że były "jednoznaczne sygnały", że ich związek będzie wyjątkowo trudny i wystawiony na próby. Dodał, że kwestia wyglądu ich dzieci była poruszana w rodzinie jeszcze przed ślubem.

Para nie nazwała wprost zachowania "członków rodziny" rasistowskimi, bo widzowie sami mogą to wywnioskować. Harry podczas wywiadu wspomniał o liście podpisanym przez 72 członkinie brytyjskiego parlamentu, które potępiły "przestarzały i kolonialny wydźwięk" artykułów na temat Meghan w prasie.

- Mimo to żaden członek mojej rodziny nic nie powiedział o tym przez trzy lata. I to boli. Ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, za jakimi wartościami stoi moja rodzina i wiem, jak bardzo przerażeni są wizją tabloidów, które się od nich odwracają - powiedział.