Wielki rekin na spokojnych wodach w superprodukcji "The Meg" na DVD i Blu‑ray

Łódź podwodna wchodząca w skład międzynarodowego programu obserwacji podmorskich zostaje zaatakowana przez gigantyczne stworzenie. W efekcie uszkodzona jednostka osiada na dnie najgłębszego rowu na Pacyfiku... wraz z załogą uwięzioną na jej pokładzie. Czas ucieka, więc chiński oceanograf-wizjoner dr Zhang (Winston Chao), mimo sprzeciwu córki Suyin (Li Bingbing), która uważa, że jest w stanie ocalić załogę bez niczyjej pomocy, werbuje przebywającego na dobrowolnym wygnaniu byłego eksperta od nurkowania, Janosa Taylora (Jason Statham). Jednak aby ocalić załogę, a także cały ocean, przed niepowstrzymanym zagrożeniem, prehistorycznym rekinem mierzącym ponad 20 metrów, znanym jako megalodon, ta dwójka będzie musiała połączyć siły. Okazuje się, że megalodon, którego do tej pory uważano za gatunek wymarły, nadal żyje... i poluje na kolejną ofiarę.

Pięć lat wcześniej Jonas spotkał już na swojej drodze to przerażające stworzenie, ale wówczas nikt nie dawał wiary jego opowieściom. Teraz, razem z Suyin, musi stawić czoła swoim lękom i zaryzykować własne życie, aby powrócić w morskie głębiny... i po raz kolejny stanąć oko w oko z najpotężniejszym drapieżnikiem wszech czasów.

"The Meg” to ekranizacja bestsellerowej powieści Steve’a Altena wyreżyserowana przez Jona Turteltauba, twórcę przebojowego dyptyku "Skarb narodów”. W rolach głównych w filmie wystąpili: gwiazdor kina akcji Jason Statham (cykl "Szybcy i wściekli”), Li Bingbing ("Transformers: Wiek zagłady”), Rainn Wilson (serial "Biuro”), Ruby Rose (serial "Orange is the New Black”), Winston Chao ("Dorwać Wattsa”), (serial "Rush Hour”), Jessica McNamee ("Wojna płci”), Ólafur Darri Ólafsson ("Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda”), Robert Taylor ("Kong: Wyspa Czaszki”), Masi Oka (serial "Herosi”) oraz Cliff Curtis (serial "Fear the Walking Dead”).

Film "The Meg” oparto na motywach bestsellerowej powieści "MEG” Steve’a Altena, która najpierw zainteresowała producentkę Belle Avery.

Przeczytałam książkę i od razu zobaczyłam w niej potencjał na pełną akcji przygodę, która zaciekawi widzów na całym świecie, ponieważ rekiny to popularny motyw w naszej kulturze. Historia ta opowiada o stworzeniu, którego nigdy wcześniej nie widzieliśmy, ale przecież znaczna część oceanów nadal pozostaje nieodkryta. Czy można z całą pewnością stwierdzić, że megalodony nie istnieją? – mówi Belle Avery.

"The Meg” wyróżnia się gwiazdorską obsadą, ale największą gwiazdą filmu jest tytułowym gigantyczny rekin, który na dużym ekranie pojawił się dzięki najnowocześniejszym technologiom CGI a przede wszystkim dzięki talentowi specjalisty od efektów wizualnych Adriana De Weta. Po ostatecznym zaprojektowaniu wyglądu megalodona de Wet nawiązał współpracę ze studiami efektów wizualnych Scanline, Double Negative i Sony Imageworks, aby tchnąć życie w to stworzenie. – Megalodon jest ogromny, ale przez miliony lat wyewoluował do postaci hydrodynamicznej maszyny do zabijania, więc jest bardzo zwinny i szybki. Ma dosyć giętkie ciało, a jednym chlaśnięciem ogona może osiągać prędkości dorównujące tym osiąganym przez niewielkie motorówki – tłumaczy Adrian de Wet.

Poza megalodonem zespoły od efektów wizualnych odpowiadały również za wygenerowanie całego podwodnego świata przedstawionego w filmie, w tym topologii dna oceanu i całej gamy dziwacznych stworzeń odkrytych pod termokliną. – Zaczęliśmy od istniejących gatunków, a później puściliśmy nieco wodze fantazji. Niektóre z tych stworzeń to hybrydy innych gatunków, które połączyliśmy. Ideą przewodnią było założenie, że jest to fragment Ziemi, który został odcięty i nikt go wcześniej nie widział – zdradza specjalista od efektów wizualnych.

Część zdjęć do filmu "The Meg” powstawała na otwartej wodzie, a filmowanie na oceanie niesie ze sobą całą gamę związanych z tym wyzwań, które mają istotny wpływ na proces produkcji. Aby obejść kilka z tych przeszkód, produkcja wybudowała dwa olbrzymie zbiorniki w nowych Kumeu Film Studios w Auckland w Nowej Zelandii, zapewniając tym samym bezpieczną alternatywę w odniesieniu do większości realizowanych scen. Ogromny zewnętrzny zbiornik, mieszczący około 2,5 miliona litrów, imitował otwartą wodę. Odrębny zbiornik do nurkowania (18 metrów średnicy, pięć metrów głębokości, pojemność około 1,26 milionów litrów) został zbudowany w studiu. Oba stanowią obecnie stały element infrastruktury w nowozelandzkim przemyśle filmowym.

Zdjęcia do filmu "The Meg” zrealizowano w całości w Nowej Zelandii i w Chinach, jak również u wybrzeży tych państw. Po zakończeniu realizacji zdjęć w Nowej Zelandii produkcja przeniosła się do Chin, aby nakręcić brakujące sceny. Wyspa Hajnan oraz nadmorski kurort Sanya stanowiły doskonałą lokalizację dla kulminacyjnego ataku megalodona.

Na ekrany światowych kin film Jona Turteltauba wszedł w sierpniu 2018 roku szybko trafiając na listę najbardziej dochodowych produkcji roku. W pierwszy weekend wyświetlania za oceanem "The Meg” wygenerował w notowaniach box office wynik w wysokości ponad 45 milionów dolarów. W sumie w dystrybucji kinowej film zarobił blisko 528 milionów dolarów, a twórcy już zapowiedzieli, że trwają prace nad jego kontynuacją.

DODATKI SPECJALNE W WYDANIACH BLU-RAY:
• PRZEGRYŹ TO: ZA KULISAMI "MEG” – reżyser Jon Turteltaub i aktorzy opowiadają o wyzwaniach i frajdzie w pracy na otwartym morzu.
• TWORZENIE BESTII

DODATKI SPECJALNE W WYDANIU DVD:
• PRZEGRYŹ TO: ZA KULISAMI "MEG” – reżyser Jon Turteltaub i aktorzy opowiadają o wyzwaniach i frajdzie w pracy na otwartym morzu

Więcej informacji o premierach DVD i Blu-ray na profilu:
Facebook