Wielka erekcja Hollywood
Skończyły się czasy przyjaznej i rodzinnej telewizji. Teraz, by zdobyć widza wystarczy być szczerym, czasami nawet do bólu. O tym ,że nasza egzystencja jest do kitu, że życie boli, że nie ma w nim sprawiedliwości najłatwiej dowiedzieć się teraz z telewizora. Koniec z poprawnością polityczną i dobrymi manierami. "Od momentu kiedy zrealizowałem czek zdałem sobie sprawę, że wsadziłem w usta potężną erekcję, jaką jest przemysł filmowy..." Takie zdania pojawiają się coraz częściej w serialach, które już ok kilku lat zyskują większy prestiż niż niejedne filmowe hity. Jak będzie w tym sezonie? Sprawdzimy już od poniedziałku, bowiem wtedy zaczyna się Tydzień premier telewizyjnych, co w przemyśle oznacza jedno: wielki powiew świeżości.
23.09.2007 23:52
Nikogo nie interesuje już historyjka "co by było gdyby" albo "dwieście lat temu...", teraz liczy się proza życia, a że te zawsze pełne kolorytu nie możemy narzekać na brak nowych produkcji. Tej jesieni USA, serialowa machina napędowa pokaże nam aż 33 nowe produkcje.
Czy jest wśród nich nowy fenomen na miarę "Zagubionych", czy "Gotowych na wszystko"? Jaki będzie ten sezon? Specjalnie dla was stworzyliśmy przewodnik, który pomoże rozróżnić serial warty uwagi od kolokwialnie ujmując "badziewia".
Bo liczy się przemoc oraz seks
Przemoc, agresja, seks, dialog pod znakiem inwektywy, cynizmu i ironii oraz bardzo solidnie zarysowane postaci to już wyznacznik dobrych produkcji serialowych. Obecnie w telewizji zauważyć można tendencję całkowitego przekreślania tak często używanego niegdyś oniryzmu na korzyść brutalnej prawdy. Szokujące i momentami przerażające seriale przyciągają obecnie więcej widzów niż kiedykolwiek.
Nie dziwi już sukces takich seriali, jak Dexter (opowieść o seryjnym mordercy, którego nie sposób nie lubić), Californication (bardzo męska historia pisarza cierpiącego na brak weny), Dirt (kulisy powstawania bezwzględnego tabloidu) czy Damages: Odszkodowanie (mroczny thriller prawniczy o pozasądowym rozwiązywaniu największych spraw).
Zakończyła się era charakterologicznie przeciwstawnych postaci, nie ma już typowo czarnych charakterów oraz dobrych bohaterów. Dziś nie do końca wiemy kto jest "tym dobrym", a kto "schawrtzem". Niedopowiedzenia i intrygi rodem z greckich tragedii zaczynają dominować tematy w naszych ulubionych serialach przekreślając raz na zawsze pamiętne telenowele" sprzed lat. W nowym sezonie na szczęście znaleźć można kilka produkcji, które nie tylko zmieniają oblicze telewizji, ale co więcej zabierają widza w przejażdżkę na całkiem nowym poziomie. O tym jednak za chwilę. Wielka czwórka
Tę jesień zdecydowanie sponsoruje cyfra 4. Tylu bowiem głównych bohaterów postanowili obsadzić twórcy w siedmiu nowych serialach i nie ważne, czy są to kobiety rozwiązujące zagadki tajemniczych morderstw (*), mężczyźni podwożący się wzajemnie do pracy (), mężczyźni sukcesu mówiący o sobie "nowe kobiety" (), rozwiedzeni trzydziestolatkowie (), wampir i jego kompani (href="http://film.wp.pl/?idGallery=2259">Pod osłoną nocyPod osłoną nocy)
, czy nieśmiertelny policjant z przyjaciółmi (*).
Bazując na dobrze sprawdzonym schemacie z "**) lub jednego z nich uczynić nieśmiertelnym a magia "czwórki" umiera.
Coraz mniej sitcomów
Bazując na zeszłorocznym fiasku seriali komediowych ten sezon obfituje w zaledwie dziewięć klasycznych sitcomów, w tym jeden tak tragiczny, że największą zagadką jest sposób w jaki dostał się do oficjalnej ramówki telewizji ABC.
Wyobraź sobie sitcom oparty na króciutkich reklamówkach firmy ubezpieczeniowej z jaskiniowcami w rolach głównych. (Podczas seansu prasowego serialu "**" wszyscy dziennikarze z niedowierzaniem spoglądali na siebie pytając "czy to jakiś żart?").
Ze wszystkich świeżynek komediowych trzy jednak zasługują na uwagę: "*" - telewizyjny powrót Frasiera (*" - czyli typowa amerykańska rodzina i jeden pakistański uczeń z wymiany.
Jak co roku w ramówce nie zabrakło murowanych hitów, które od momentu rozpoczęcia produkcji wywoływały spore zamieszanie. Najbardziej głośną premierą jest spin-off amerykańskiego serialu numer jeden "*" z *" (Zobacz koniecznie zwiastuny).
Dużo szumu wywołały również dwie produkcje traktujące o wielodzietnych rodzinach (obie powstały na skutek sukcesu, jaki odniósł serial "*" oraz "*".
Pierwszy opowiada losy familii o kubańskich korzeniach władającej imperium rumowo-cukrowym (wielki powrót Jimmy'ego Smitha, "NYPD Blue"), drugi (świetny tytuł, przyznacie sami) traktuje o nad wyraz bogatych, rozpieszczonych i niesfornych członkach rodziny Darlingów i ich adwokacie (Peter Krause, "Sześć stóp pod ziemią", który za 10 milionów dolarów "dba" o ich wizerunek.
Tak się składa, że obie serie to murowany hit, bowiem zawierają wszystko, co obecnie chce się oglądać - dysfunkcyjną rodzinę, liczne sekrety, tajemnice, intrygi, świetną obsadę i specyficzny humor.
Nie zapomniano również o nastolatkach. Dla nich szczególnie twórca fenomenu kulturowego "*) oraz ekranizację popularnych również w Polsce książek Cecily von Ziegesar "Plotkara". Jest też rarytas o nazwie "Żniwiarz (Reaper)", którego produkuje i reżyseruje sam *Kevin Smith. To historia młodego mężczyzny, którego duszę rodzice sprzedali diabłu (bardzo przyjemna propozycja).
Są również w nowych ramówkach seriale futurystyczne, takie jak "*" (głównego wątku z Terminatora ciąg dalszy) oraz "" (żeńska wersja robocopa). Jest godzinny musical stworzony przez Hugh Jackmana (), niegrzeczna seria opowiadająca o bardzo otwartych relacjach sąsiedzkich w latach 70-tych () oraz męskie wydanie Ally McBeal, czyli "*". Nie zabraknie również serii policyjnych i kryminalnych. Od Nowego Orleanu po Nowy Jork - poznamy kolejnych gliniarzy rozwiązujących skomplikowane przestępstwa.
Dla aktorów i producentów nadchodzące dwa miesiące będą najważniejszym sprawdzianem w ich karierze (oczywiście do chwili nakręcenia nowych obrazów), bowiem nie recenzje krytyków ani publiki ale oglądalność nowych serii zadecyduje które z seriali przeżyją tę batalię, a które umrą po wyemitowaniu zaledwie kilku epizodów.
Ponad 70% zeszłorocznych nowości skończyła z siekierką w plecach. Jak będzie w tym roku? Który z tytułów przeżyje i trafi do Polski? Czy jest wśród nich nowy, globalny fenomen? My widzieliśmy już wszystkie odcinki pilotażowe, zatem przedstawiamy nasze typy:
Najlepsze nowe seriale 1. 6. 8. 10.
Specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy jesienny przewodnik telewizyjny, z którego dowiesz się wszystkiego na temat nowych seriali, które już niedługo mogą zawładnąć telewizyjną przestrzenią na całym świecie. Każdej serii poświęciliśmy specjalną galerię oraz nowy profil. Dodatkowo wybraliśmy polskie typy serialowe szczegółowo analizując ramówki wszystkich dostępnych w Polsce kanałów oraz zebraliśmy informacje o nowych rodzimych pozycjach. Wszystko to i dużo więcej znajdziecie klikając tutaj!
"Od momentu kiedy zrealizowałem czek zdałem sobie sprawę, że wsadziłem w usta potężną erekcję, jaką jest przemysł filmowy..." powiedział Hank Moody, główny bohater bardzo niegrzecznej serii Californication. Nie można się nie zgodzić z tą bulwersującą i jednocześnie nazbyt prawdziwą wypowiedzią. Taki obraz czeka nas bowiem na przestrzeni następnych lat i serialowych sezonów. Telewizyjna fabryka snów zasypuje nas produkcjami zrzucającymi w drastyczny sposób z piedestału to, co kiedyś było wzorem i obowiązującym kanonem. Teraz nie ma reguł, nie ma tabu, nie ma granic. Oto rozrywka XXI wieku. Jesteś na nią gotowy?