Widzowie zachwyceni finałem "Sanatorium miłości". Jedna para wzbudziła wielkie emocje

Nie tylko Marta Manowska płakała w finale
Nie tylko Marta Manowska płakała w finale
Źródło zdjęć: © TVP

12.05.2024 23:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Za nami finał szóstej edycji "Sanatorium miłości". W ostatnim odcinku nie tylko poznaliśmy króla i królową turnusu, ale przede wszystkim dowiedzieliśmy się, która para znalazła na wyjeździe tytułową miłość. Widzowie nie kryją radości z takiego obrotu sprawy i mocno kibicują zakochanym.

W niedzielę 12 maja telewizyjna Jedynka wyemitowała finał szóstego sezonu "Sanatorium miłości". 12 seniorów trafiło do programu z nadzieją na znalezienie miłości, przyjaźni i przeżycia przygody życia. Królową turnusu, głosami współkuracjuszy, została Maria. Królem turnusu został zaś Stanisław. - Taktowny, rozważny, z klasą - tak podsumowała go Maria.

W finale okazało się, że Tadeusz i Janina to para, która najpoważniej podchodzi do wspólnej przyszłości po programie. - Ja się czuję jak księżniczka, nie wiem, czy to bajka - wyznała rozemocjonowana Janina. Szansę na miłość dostali także Małgorzata i Stanisław, którzy razem pojawili się na balu mimo starań Elżbiety czy też niezapowiedzianej wizyty Marii. Wyraźnie mieli się ku sobie także Maria i Stanisław.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak to Tadeusz i Janina zdobyli największą sympatię widzów, którzy teraz trzymają kciuki za ich wspólną przyszłość. "Wzruszyłam się, więc łezka poleciała. Mam nadzieję, że miłość między Janinką a Tadeuszem będzie kwitła", "Jak Tadeusz powiedział, że pokochał Janinkę, to się popłakałam z radości", "Szkoda, że już koniec. Mam nadzieję, że Janince i Tadeuszowi się udało" - pisały fanki programu w komentarzach na Instagramie.

Najlepsza edycja "Sanatorium miłości"?

Szósta edycja "Sanatorium miłości" budziła spore kontrowersje i była często krytykowana pod kątem doboru uczestników. Wielu widzów pisało w komentarzach, że negatywne emocje dominowały w tej edycji jak nigdy. I zarzucali TVP, że w "Sanatorium miłości" przestało się liczyć szukanie prawdziwego uczucia na rzecz robienia show i kontrowersyjnych zachowań.

Finał zmienił jednak spojrzenie wielu fanek programu. "Dobra robota dla TVP", "Najlepsza edycja Sanatorium", "Piękne zakończenie", "To była bardzo fajna edycja. Można było się pośmiać i popłakać. Dużo emocji i bardzo sympatyczni uczestnicy" - czytamy w komentarzach na oficjalnych profilach "Sanatorium miłości".

"Sanatorium miłości" hitem TVP

"Sanatorium miłości" to oryginalny format TVP, emitowany od 2019 r. Marta Manowska towarzyszy w nim sześciu mężczyznom i sześciu kobietom w wieku 60+, którzy w obecności kamer spędzają cztery tygodnie w jednym z polskich uzdrowisk. Program "Sanatorium miłości" okazał się wielkim hitem TVP, bo przyciągał przed telewizory średnio 3,5 mln widzów (pierwsza edycja). Najnowszy sezon oglądało poniżej 2 mln widzów.

Oglądaliście finał "Sanatorium miłości"? Jak wam się podobała ta edycja?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Teleshow