Widzowie tego nie przeoczyli. Oburzenie na serial TVP
Jedni błyskawicą wspierają prawa kobiet, inni w znaku dopatrują się symboliki SS. Niemniej oczy opinii publicznej są ostatnio wyczulona na obecność i nieobecność graficznego znaku pioruna. Prolajfowa blogerka wypatrzyła symbol błyskawicy w popularnym serialu TVP2.
"Barwy szczęścia" to jeden z najbardziej lubianych seriali na antenie TVP2. Od trzynastu lat telewidzowie mogą śledzić losy mieszkańców ulicy Zacisznej. Ostatnio Anka Polska dopatrzyła się kolczyka w kształcie błyskawicy w uchu (granej przez Lenę Jastrzębską) Paulinki. Spostrzeżenie tak ją zbulwersowało, że zdecydowała się nim podzielić w swoich mediach społecznościowych.
Oczywiście znalazły się osoby, które podobnie oburzyła biżuteria w uchu dziecięcej aktorki. Inni zwracali jednak uwagę, że to dorośli nadają znaczenie symbolom. "Moja córka w wieku 4 lat chodziła z czachą i kośćmi na łańcuchu na szyi i różowych skrzydłach motyla jednocześnie BO TAK JEJ SIĘ PODOBAŁO. Dzieciństwo to czas braku wstydu, eksperymentów i zabaw strojem" - odpisała jedna z komentatorek i zaapelowała -"Oprzytomnijcie trochę, bo zbyt bujna wyobraźnia podszyta nienawiścią naprawdę potrafi zrobić krzywdę."
Gwiazdy wspierają protesty kobiet
Część osób podzielających opinię blogerki zaatakowało rodziców młodej aktorki. "Podejrzewałbym jej nawiedzonych rodziców. To ci z epoki bezstresowego wychowania, tzw. tęp... nowocześni rodzice" - pisali kąśliwie. Sama Anka Polska napisała, że " ktoś dziecku wcisnął kolczyki z błyskawicą".
