Tak źle jeszcze nie było. Widzowie "Rolnik szuka żony" mają całą listę zażaleń

"Rolnik szuka żony" wystartował. W wielkanocne popołudnie TVP1 wyemitowała tzw. zerowy odcinek, w którym przedstawiono wizytówki ośmiu kandydatów. To właśnie oni (dwie kobiety i sześciu mężczyzn) "powalczą" o udział w programie i występ w kolejnych odcinkach. Kto awansuje dalej? Ci, którzy otrzymają najwięcej listów od zauroczonych nimi widzów.

Fani mają już pewne przypuszczenia, kogo zobaczymy w jesiennych odcinkach. Ulubieńcem został 24-letni Tomasz K. Serca męskiej części publiczności podbiła z kolei 25-letnia Klaudia. Ale na tym skończyły się zachwyty.

"Brakuje smaczku, wariata lub wariatki", "Tytuł programu proponowałbym zmienić na 'Święty szuka żony'. Sami czyści katolicy szukający nieskalanych dziewic, broń boże bez diabła w postaci dzieci z poprzedniego związku. Wielokrotnie 'praktykujący' przed ślubem, ale do ołtarza muszą iść priorytetowo. Hipokryzja level hard", "Szkoda, że brak seniorów", "Uważam, że celowo TVP wybiera tylko tych od 'wartości' (czytaj kościół, kościół, kościół), inni rolnicy się nie zgłaszają?", "Co rok są pokazywani bogaci rolnicy, dlaczego nie pokażecie tych zwykłych, prawdziwych, biedniejszych rolników?", "Nie będę oglądał tej edycji, nie ma nikogo ciekawego" - czytamy w komentarzach na oficjalnym profilu "Rolnik szuka żony" na Facebooku.

Zgadzacie się z tymi zarzutami?

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.