Wiceprezydent Gdańska o reklamie serialu Netfliksa: "Będzie interpelacja"

Wiceprezydent Gdańska o reklamie serialu Netfliksa: "Będzie interpelacja"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Karolina Stankiewicz

08.01.2020 16:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk zadrwił z niechęci PiS-u do edukacji seksualnej. Skomentował plakat serialu Netfliksa "Sex Education".

W październiku sejm głosował nad odrzuceniem propozycji wprowadzenia do kodeksu karnego kary za "promowanie seksualizacji małoletnich". 243 głosy (w tym 221 posłów PiS-u) zdecydowały o tym, że zajmie się nim Komisja ds. Nadzwyczajnych. Zgodnie z projektem karze grzywny, a nawet pozbawienia wolności do lat trzech będzie podlegał ten, "kto publicznie propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletnich obcowania płciowego". Proponowane zmiany obejmują kary za prowadzenie edukacji seksualnej w szkołach bez zgody rodziców małoletnich uczniów. Zmiany mogą też uderzyć m.in. w lekarzy czy edukatorów seksualnych.

Wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk postanowił zadrwić z lęku posłów PiS-u przed edukacją seksualną. Na Facebooku opublikował zdjęcie baneru reklamowego promującego serial Netfliksa o tytule nomen omen "Sex Education". Podpisał je: "No nic, będzie kolejna interpelacja… Dzięki, Netflix".

Internauci podłapali żart Kowalczuka. "Nie dość, że seksualizacja, to jeszcze patriarchat i maskulinizacja" - drwili, odnosząc się do nazwy ulicy, na której zawisł baner.

Serial "Sex Education" za 1. sezon zebrał bardzo dobre opinie. W ciekawy i oryginalny sposób omówił temat edukacji seksualnej wśród nastolatków, ich niewiedzy w tej kwestii oraz zainteresowania własnym ciałem i rówieśnikami.

Drugi sezon serialu zadebiutuje na Netfliksie już 17 stycznia.

Komentarze (320)