"Wiadomości" zachwycają się piosenką na Eurowizję. Internauci mają inne zdanie
W tym roku Polskę na Eurowizji będzie reprezentował gwiazdor TVP Rafał Brzozowski. Wybór gospodarza "Jaka to melodia?" od początku budził sprzeciw wielu widzów, którzy na przyszły rok domagają się krajowych eliminacji. Tymczasem dla redakcji "Wiadomości" wybór Brzozowskiego i śpiewany przez niego utwór wydaje się być najlepszym z możliwych.
12 marca potwierdziły się wcześniejsze doniesienia, że to Rafał Brzozowski będzie reprezentował Polskę na Eurowizji 2021. Gospodarz "Jaka to melodia?" poleci do Rotterdamu, gdzie zaśpiewa w maju utwór "The Ride". Czy ma szansę przerwać złą passę Polaków biorących udział w Konkursie Piosenki Eurowizji? Jeżeli przyjąć narrację "Wiadomości", Rafał podbije serca nie tylko polskich widzów.
Wybór Brzozowskiego i jego piosenka na Eurowizję miały swoje pięć minut podczas piątkowego wydania "Wiadomości". W materiale zachwycano się światowym poziomem utworu, który nawiązuje do najnowszych trendów i, zdaniem Brzozowskiego, stawia go w jednym rzędzie z takimi gwiazdami jak The Weeknd czy Dua Lipa.
- Ten utwór ma taki atut, że za pierwszym razem wpada w ucho. To jest niezwykle ważne, bo większość widzów, którzy będą oglądać Eurowizję i będą głosowali potencjalnie, będą ten utwór słyszeli pierwszy raz – argumentował Marek Sierocki.
- To jest po prostu świetna produkcja – dodał bez ogródek Mateusz Szymkowiak. Dziennikarz TVP.
Nobilitacją dla utworu było też zaangażowanie Agustina Egurroli (ułożył choreografię do teledysku), któremu "Wiadomości" wystawiły niedawno laurkę, gdy przeszedł z obozu TVN.
W materiale o Brzozowskim, który będzie reprezentował nas na Eurowizji, wspomniano największy sukces Polaków w tym konkursie. Mowa o drugim miejscu zajętym przez Edytę Górniak ("To nie ja") w 1994 r. Była to pierwsza edycja Eurowizji z udziałem polskiej reprezentacji. I ostatnia, w której nasz kraj zajął znaczące miejsce.
- Teraz czas, by polską propozycję poznali widzowie z całej Europy – mówiono w "Wiadomościach" po kilku minutach zachwytów utworem Rafała Brzozowskiego.
Potwierdzeniem tezy, oprócz głosów dziennikarzy TVP, miały być fragmenty filmików na YouTube, gdzie kilku zagranicznych internautów z uznaniem wypowiadało się o kawałku "The Ride". Widzowie "Wiadomości" nie dowiedzieli się jednak o kilkunastu tysiącach negatywnych ocen, które pojawiły się pod teledyskiem na oficjalnym kanale Eurovision Song Contest. Po 12 godz. od publikacji pozytywnych reakcji było dwa razy mniej.