Wiadomości TVP atakują Trzaskowskiego. Lawina krytyki w mediach społecznościowych
Wiadomości TVP przemilczały kontrowersyjne wypowiedzi Andrzeja Dudy i Jacka Żalka o osobach LGBT, o których jest głośno nawet za granicą. Twierdzą, że to Tusk i Trzaskowski atakują Andrzeja Dudę.
14.06.2020 | aktual.: 01.07.2020 06:51
Andrzej Duda, który prowadzi obecnie kampanię prezydencką, powtarza, że osoby LGBT nie są ludźmi, a ideologią. Budzi to ogromną medialną dyskusję, bo trudno nie odnieść wrażenia, że prezydent (a także poseł Żalek, którego ostatnio Katarzyna Kolena-Zaleska wyprosiła z programu na żywo) odmawia części obywateli Polski człowieczeństwa.
Dyskusja wykroczyła już poza granice naszego kraju, a homofobiczne wypowiedzi prezydenta zostały skrytykowane przez m.in. "The Guardian", "Reuters" czy "Bloomberg".
"Wiadomości" najpierw skrytykowały polskie media, jak TOK FM, "Gazetę Wyborczą", TVN, "Newsweek" czy "Politykę", które mają wspierać Trzaskowskiego i obrażać Dudę. Marek Król, który występował w roli eksperta, nazwał te działania "linczem prasowym". Pojawiły się też słowa o tym, że Trzaskowski jest kandydatem niemieckim.
W kolejnym materiale "Wiadomości" przedstawiły Trzaskowskiego jako kandydata, który zapewnia o szacunku do wszystkich, a w praktyce ignoruje Polaków. Stwierdzono, że Trzaskowski wspiera prywatne media. Wspomniano, że Jacek Żalek został wyproszony z TVN, ale nie pojawił się fragment jego homofobicznej wypowiedzi, która była przyczyną zajścia.
W dalszej części materiału "Wiadomości" przekonywały, że Trzaskowski chce zabrać wszelkie świadczenia socjalne, które wprowadził PiS. Tutaj pojawił się wątek LGBT – przytoczono wypowiedź Trzaskowskiego o tym, że chciałby udzielić ślubu parze homoseksualnej. Dalej pojawił się post Donalda Tuska, który po zagranicznych publikacjach na temat homofobicznych wypowiedzi Andrzeja Dudy napisał na Twitterze: "Prezydent Rzeczpospolitej powinien dbać o jej reputację. Andrzej Duda robi wszystko, aby ją zrujnować. Jego kampania to wstyd na cały świat".
"Wiadomości" przytoczyły Twitt Tuska i podały: "[Donald Tusk] zaatakował w mediach społecznościowych prezydenta Andrzeja Dudę za to, że ten opowiedział się za silną polską rodziną, a skrytykował ideologię LGBT". Nie wspomniano jednak o zagranicznych, krytycznych publikacjach.
Dalej pojawił się Twitt Dudy, który odpowiedział Tuskowi: "Panie Przewodniczący, z moim Mistrzem, moim Prezydentem skonfrontował się Pan w 2005 roku. I przegrał Pan sromotnie... A co było potem, wszyscy pamiętamy".
"Wiadomości" przytoczyły fragment wypowiedzi Cezarego Tomczyka, szefa sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego: "Pana Mistrz przegrał w 2010 roku". W materiale "Wiadomości" przemilczano jednak, że Tomczyk mówił o przegranej Jarosława Kaczyńskiego, a zaraz po tej wypowiedzi pojawiło się wspomnienie o śmierci Lecha Kaczyńskiego w katastrofie smoleńskiej, które sugerowało, że Tomczyk zażartował ze zmarłego.
Materiał "Wiadomości" został ostro skrytykowany w mediach społecznościowych. "Dwa miliardy na propagandę, zamiast na służbę zdrowia. Tego nikt nie przebije!", "Nie ma zgody na propagandę w TVP" - pisali użytkownicy Twittera.