Szydzą z "Wiadomości TVP". Parodia zjednała sobie internautów
Popularny program "Weekend Update", kiedyś pokazywany na platformie Showmax, teraz jest obecny na YouTubie w nowej, "domowej" oprawie. To pastisz wieczornych wiadomości, ostro szydzący z naszych polityków.
Laura Breszka i Kamil Pruban znani są widzom programu satyrycznego SNL Polska, który emitowany był na platformie Showmax. Mieli tam swój segment zatytułowany "Weekend Update". Breszka i Pruban wcielali się w prezenterów wieczornych wiadomości, szydząc z polityków każdej opcji. Kiedy Showmax przestał nadawać w Polsce, zniknął też ten program. Teraz wrócił. Pierwszy odcinek programu zatytułowanego "Sama prawda" można zobaczyć na YouTubie i Instagramie. Uwaga, w filmiku padają niecenzuralne słowa.
Breszka i Pruban znów są prezenterami wiadomości. Żartują – mocno – z prezesa Jarosława Kaczyńskiego, z jego wizyty na Powązkach, z Kai Godek, z prezydenta Dudy.
Mało jest żartów z opozycji. "Żarty z czego?"– pyta Kamil Pruban, sugerując, że opozycji w Polsce po prostu nie ma, taka jest teraz słaba i nieskuteczna.
W związku z tym, że jest kwarantanna, pierwszy odcinek został nagrany w domu Laury Breszki. Potrzebny był dobry telefon, laptop, tablet i rejestrator dźwięku.
Laura Breszka opowiada WP: - To był spontan! Nagraliśmy ten odcinek chałupniczą metodą. Przykleiliśmy plastelinę do telefonu, żeby się trzymał. To nasz wkład w kwarantannę. Zrobiliśmy to całkiem za darmo. Nie jesteśmy do końca zadowoleni z efektu, bo stać nas na więcej. Drugi odcinek będzie lepszy.
Publiczność, która wcześniej zapraszana była do studia, tym razem była obecna poprzez aplikację Zoom na tablecie – ich śmiech słychać w tle.
Czy nagranie powstało z nudów?
Breszka: - Nie! Ja nagrałam w czasie kwarantanny pięć audiobooków. Miałam co robić, ale poczułam, że muszę się wypowiedzieć.
Kamil Pruban: - Bardzo lubimy to robić i mamy sentyment do tego programu, stąd pomysł, żeby znów zacząć go nagrywać. Poza tym mamy swoich fanów, którzy też na to czekali. W tych dziwnych czasach potrzeba nam humoru i dystansu jak nigdy. Ludzie tego potrzebują i my tego potrzebujemy.
Dużo częściej celem ataków są w programie obecne władze niż opozycja. Dlaczego?
Pruban: - To nie jest tak, że my jesteśmy w kontrze tylko do jednej opcji politycznej. To wynika z proporcji: po prostu rządu i prezesa PiS jest teraz więcej w mediach.
Laura Breszka: - My się nie opowiadamy za żadną ze stron. Akurat podsumowaliśmy ten tydzień, gdy Kaczyński wjechał na cmentarz, gdy były one zamknięte. U nas dostaje się wszystkim. Naszym ulubieńcem jest Ryszard Petru.
Być może program trafi do jednej z polskich telewizji.
– Trwają rozmowy – mówi Pruban. – Dystrybucja być może będzie telewizyjna i internetowa. Docelowo możemy produkować jeden odcinek na tydzień.
Breszka: - Czekamy, jaki będzie odzew. Tak naprawdę to nasza społeczna, szybka akcja, żeby zdystansować Polaków do ciężkiej rzeczywistości. Toczą się rozmowy, żeby zrobić to bardziej profesjonalnie. Zobaczymy.