"Wiadomości" nadal "promują" film Agnieszki Holland. "Chłopi" ledwie mignęli

TVP i PiS ręka w rękę atakują "Zieloną granicę" i jej reżyserkę. W poniedziałek "Wiadomości" postawiły ten film pod pręgierzem aż dwa razy. Najpierw w kontekście apelu Mateusza Morawieckiego do Donalda Tuska, aby ten odciął się od obrazu Agnieszki Holland. Materiał kończył się oryginalnie skonstruowanym pytaniem pracownika TVP do artystki: "Dlaczego pani opluła mundurowych i ich rodziny?".

- To pan to robi - odpowiedziała reżyserka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Drugi reportaż skupił się na jej finansowaniu. Wynikało z niego, że autorka "poszła za pieniędzmi" i dotarła do dwóch samorządów zarządzanych przez opozycję: mazowieckiego i warszawskiego, które przeznaczyły na film 300 tys. zł.

Następnie widz dowiedział się, że 380 tys. euro dała też Rada Europy, a "partnerem produkcji" jest niemiecka stacja ZDF, która, jak przypomniano, 10 lat temu wypuściła serial "Nasze matki, nasi ojcowie". Reporterka zapewniła, że oba utwory służą wykreowaniu negatywnego wizerunku Polski za granicą.

- Niemcom bardzo zależy, aby PiS przegrało wybory i chodzi o finansowanie inicjatyw podejmowanych przez główną partię opozycyjną - podsumował przekaz socjolog prof. Henryk Domański.

Oba materiały trwały w sumie nieco ponad 5 i pół minuty. Informację o zgłoszeniu "Chłopów" Doroty i Hugh Welchmanów, jako polskiego kandydata w wyścigu po Oscara, "Wiadomości" podały w 25. minucie programu. News trwał 35 sekund.

Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.