"Wiadomości": Agata Młynarska i Dorota Wellman pod ostrzałem TVP
Najpierw Dorota Wellman, teraz Agata Młynarska. Obie trafiły pod ogień krytyki w "Wiadomościach". Tym razem poszło o program 500+, który został negatywnie opisany przez gazetkę wydawaną przez sieć drogerii Rossmann. Jej redaktor naczelną jest znana jeszcze do niedawna jako prowadząca "Świat się kręci" była dziennikarka TVP. Przy okazji ponownie oberwało się jej koleżance po fachu. Za co tym razem?
03.10.2016 | aktual.: 04.10.2016 09:50
Pod lupę dziennikarzy programu informacyjnego TVP trafił artykuł, w którym krytycznie oceniono rządowy program przyznawania świadczeń wychowawczych. Wskazano w nim negatywne konsekwencje wsparcia - od alkoholizmu, przez bezrobocie aż po pogorszenie relacji międzyludzkich. Jak poinformowała prezenterka w poniedziałkowym wydaniu "Wiadomości" (3 października), po interwencji czytelników wycofano bezpłatne gazetki, a szefostwo niemieckich sieci drogerii przeprosiło za tekst, który wywołał tak wiele kontrowersji.
W zaprezentowanym materiale na każdym kroku podkreślano polityczny aspekt tej sprawy, wymierzonej, jak można było dowiedzieć się z materiału wideo, przeciwko rządowi. Przypomniano, że rzeczniczką prasową firmy jest Agata Nowakowska - była dziennikarka "Gazety Wyborczej", sympatyzującej z opozycją. Natomiast nad redakcją wydawanej przez sieć gazetki czuwa Agata Młynarska. Prezenterka nie chciała wypowiedzieć się przed kamerą, dzieląc się jedynie lakonicznym komentarzem telefonicznym. Zapewniła w nim, że artykuł miał charakter społeczny, a nie polityczny. Innego zdania była dziennikarka, która przygotowała materiał TVP.
Nie od dziś niemieckie firmy chętnie wspierają osoby publiczne, krytykujące obecny rząd. Znana dziennikarka, Dorota Wellman, i zarazem twarz reklamowa jednej z niemieckich sieci supermarketów, prowadziła ostatnio debatę o przyszłości KOD z udziałem Mateusza Kijowskiego i Adama Michnika. Z kolei wczoraj apelowała, aby nie iść do pracy, a udać się na czarny protest. Jak informują media, sama jednak w pracy się pojawiła - usłyszeli widzowie "Wiadomości".
Celebryci przejmują rolę osób, które recenzują życie polityczne w Polsce. Mam wrażenie, że niektórzy ludzie wychodzą ze swojej roli jednak - wyznał przed kamerami Konrad Kołodziejski z "Rzeczpospolitej".
Podobnie jak niemieckie sieci handlowe, które zamiast sprzedaży, zaczynają zajmować się polityką. - tymi słowami lektorka zakończyła prezentowany w "Wiadomościach" materiał.