Orzechy i inne przysmaki
Idalną sylwetkę i lepsze samopoczucie aktorka zawdzięcza też diecie. - Nie jadłam glutenu od 12 lat, a produktów z laktozą odkąd odkryto u mnie nietolerancję. Jedyny wyjątek był jak byłam w ciąży. W ciąży z kolei całkowicie zrezygnowałam z mięsa i tak mi zostało do dziś. Ok., więc co jem? Przeróżne dania na bazie warzyw, ryżu, ziemniaków, sałaty, owoce, orzechy – powiedziała Plejadzie.
Weronika Rosati nie przestaje zachwycać swoim wyglądem, który u fanów wywołuje różne skojarzenia.
"Super linia, jak 18-stka", "Weź nie wrzucaj takich zdjęć, bo nie dość że jesteś przepiękna, to jeszcze ciało warte milion", "Słodki z ciebie krokodylek" – zwierzali się użytkownicy.