Weronika Rosati pochwaliła się swoim "kaloryferem". Zrobił wrażenie
Weronika Rosati zaprezentowała się na sali treningowej w obcisłych leginsach i topie. Całość utrzymana jest w brązie, pod kolor włosów. Widać każdy mięsień, tkanki tłuszczowej nie sposób dostrzec. Internauci nie szczędzą komentarzy.
Weronika Rosati pochwaliła się swoim "kaloryferem". Zrobił wrażenie
Aktorka przynała, że ćwiczy od 16. roku życia i nie zarzuciła treningów nawet w czasie covidowego lockdownu. Jako zdeklarowana fanka Anny Lewandowskiej dbała o swoją tężyznę fizyczną także w ciąży. Połóg zakończyła bardzo szybko.
Po porodzie
Po czterech tygodniach od urodzenia Rosati ćwiczyła już z piłką na sali, mimo że ekspertki, w tym Mariola Bojarska - Ferenc, przed tym przestrzegały. - Trening karmiącej matki nie może być wyczerpujący, bo w mleku gromadzi się kwas mlekowy, który sprawia, że ono gorzknieje. (...) Podczas karmienia traci się mnóstwo kalorii. To jak godzina treningu – radziła instruktorka fitness w "Twoim Imperium".
Joga i pilates
Weronika podkreśla, że ćwiczenia mają dla niej sprawczość nie tylko czysto fizyczną, porządkują także jej emocje i myśli. "Wybieram ostatnio poranne głównie zajęcia z jogi i pilatesu. Przez godzinę ćwiczeń poświęcam czas i skupienie na sobie i w trakcie, w głowie, układa mi się plan i rzeczy do zrobienia na cały dzień. (...) To jest coś, co pomaga mi w momentach stresu i smutku" – wyjaśniła w swoich mediach społecznościowych.
Orzechy i inne przysmaki
Idalną sylwetkę i lepsze samopoczucie aktorka zawdzięcza też diecie. - Nie jadłam glutenu od 12 lat, a produktów z laktozą odkąd odkryto u mnie nietolerancję. Jedyny wyjątek był jak byłam w ciąży. W ciąży z kolei całkowicie zrezygnowałam z mięsa i tak mi zostało do dziś. Ok., więc co jem? Przeróżne dania na bazie warzyw, ryżu, ziemniaków, sałaty, owoce, orzechy – powiedziała Plejadzie.
Weronika Rosati nie przestaje zachwycać swoim wyglądem, który u fanów wywołuje różne skojarzenia.
"Super linia, jak 18-stka", "Weź nie wrzucaj takich zdjęć, bo nie dość że jesteś przepiękna, to jeszcze ciało warte milion", "Słodki z ciebie krokodylek" – zwierzali się użytkownicy.