Weronika Marczuk oczyszczona z zarzutów?
Weronika Marczuk jeszcze w tym tygodniu zostanie oczyszczona z zarzutów - taką informację podało dziś nieoficjalnie radio RMF FM.
Śledczy nie potwierdzili informacji, jakie podało radio. Także prokuratura nie udziela głosu w sprawie, twierdząc, że nie podjęła jeszcze nawet decyzji o zamknięciu postępowania.
10.01.2011 | aktual.: 25.11.2013 12:00
Według nieoficjalnych informacji RMF FM, prokurator, który zajmuje się sprawą, nie dopatrzył się w czynie Marczuk znamion przestępstwa.
Marczuk czeka na odpowiedź prokuratury ponad rok. Została zatrzymana 23 września 2009 roku.
W związku z niewyjaśnioną aferą korupcyjną, Marczuk straciła niemal wszystkie kontrakty. Nie poddała się jednak i postanowiła walczyć o swoje dobre imię. Wydała książkę pt. "Chcę być jak agent", w której podała własną wersję wydarzeń. W programie "Uwaga", emitowanym przez stację TVN, wyznała, że ma nadzieję, że prokuratura i śledczy przeczytają to, co ma do powiedzenia i spojrzą na sprawę z innej perspektywy. Marczuk czuje się wykorzystana i oszukana przez, jak się później okazało, agenta Tomka.
Przypomnijmy, że Marczuk podejrzana jest o powoływanie się na wpływy oraz żądanie i wzięcie łapówki za pośredniczenie w korzystnym rozstrzygnięciu procesu prywatyzacyjnego Wydawnictw Naukowo-Technicznych. Miała zażądać za "swoją pracę" 450 tys. zł. Została zatrzymana, gdy w jednej z warszawskich restauracji miała przyjąć pierwszą transzę (100 tys. zł).
Marczuk utrzymuje, że "nie przyjęła łapówki, lecz wynagrodzenie należne jej kancelarii za obsługę prawną" .