Wendy Makkena: Jak dziś wygląda słynna ekranowa zakonnica?
Zasłynęła jako nieśmiała bohaterka "Zakonnicy w przebraniu". Co się stało z ulubienicą widzów po zakończeniu zdjęć do hitu? Obecnie jest gwiazdą seriali. Rozpoznalibyście ją po latach?
Co się stało z aktorką?
Zaskakujące fakty z przeszłości
Początkowo wcale nie marzyła o tym, by zostać aktorką. Od dzieciństwa wykazywała ogromny talent muzyczny. Uczyła się gry na harfie i szło jej znakomicie. Gdy miała 10 lat wystąpiła w jednej z najbardziej znanych na świecie sal koncertowych - Carnegie Hall.
Szlifowała swoje wirtuozerskie umiejętności w najlepszych szkołach. Uczęszczała także na lekcje baletu. Z czasem stanęła przed trudnym wyborem. W wieku 15 lat zdecydowała porzucić muzyczne występy i skupić się na swojej drugiej pasji.
Kariera baletnicy nie była jej jednak pisana. Po kolejnych trzech latach wytężonych ćwiczeń, musiała zrezygnować z tanecznych marzeń. A wszystko przez fatalną kontuzję.
Szukała swojego miejsca
Z dnia na dzień dziewczyna została z niczym. Jej świat wywrócił się do góry nogami. Wendy musiała znów zmienić zawodowe plany.
Chociaż mama Makkeny, słynna amerykańska astrolog, zdobyła ogromną popularność wśród fanów horoskopów, nie naciskała na córkę, by ta poszła w jej ślady.
Wręcz przeciwnie! Wspierała pociechę we wszystkich podjętych przez nią decyzjach. Również tych związanych z aktorstwem.
Rola życia?
Wendy miała wiele szczęścia. Szybko udało jej się trafić na ekrany. Pierwszą dużą rolę zagrała w połowie lat 80. Wystąpiła wówczas w kultowym amerykańskim serialu "Santa Barbara". Wcieliła się w nim w Katie Timmons. 23-latka nie musiała długo czekać na kolejne propozycje.
Przełom w jej karierze nastąpił w 1992 roku. To wtedy otrzymała rolę w komedii "Zakonnica w przebraniu". Produkcja okazała się hitem na całym świecie, przynosząc występującym w niej aktorom ogromną popularność.
Nic dziwnego, że rok później twórcy postanowili wykorzystać szansę i nakręcili kontynuację przygód granej przez Whoopi Goldberg bohaterki. W drugiej części hitu znów pojawiła się znana dobrze widzom obsada. Oczywiście wśród ekipy nie zabrakło także Makkeny.
Wciąż na ekranie
Chociaż wielu widzów zapewne zapomniało już o aktorce, ta (co może być dla niektórych zaskoczeniem) wcale nie zniknęła z ekranów. Ba! Na swoim koncie zapisała ponad 50 kreacji filmowych i telewizyjnych.
Wierni fani seriali zapewne rozpoznali ją w takich hitach, jak "Doktor House", "CIS: Kryminalne zagadki Las Vegas" oraz "Gotowe na wszystko".
Od blisko czterech lat występuje w "Agentach NCIS", a od niedawna także w komediowej serii "Alpha House".
Nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa!
Trzeba przyznać, że mimo upływu lat aktorka jest w świetnej formie. W tym roku świętowała 51. urodziny, a niemal nie zmieniła się od czasu występów w telewizyjnym hicie, który przyniósł jej sławę.
Okazuje się, że Makkena spełnia się nie tylko na ekranie. Od blisko dwóch dekad jest szczęśliwą żoną i matką. Wraz z najbliższymi mieszka w Nowym Jorku.
Wciąż z nadzieją patrzy w przyszłość. Wie, że na ekranie nie pokazała jeszcze wszystkiego. Nie chce być kojarzona wyłącznie jako filmowa zakonnica. Chciałaby w końcu uciec od wizerunku zamkniętej w sobie bohaterki. Kto wie, może jeszcze się jej to uda...