Węgrzy pozywają Marvela. Chodzi o kradzież kultowego utworu
Marvel został pozwany za bezprawne wykorzystanie muzyki z czołówki węgierskiego serialu policyjnego z lat 80. Motyw znalazł się w najsłynniejszej kreskówce studia.
Każdy dorastający w latach 90. fan komiksów potrafi zanucić muzyczkę z czołówki animowanych "X-Menów". Serial był emitowany w latach 1990-97 na kanale Fox Kids i przyczynił się do wzrostu popularności mutantów prof. Xaviera wśród młodych widzów. Również w Polsce.
ZOBACZ TEŻ: Komiks - renesans gatunku
Okazuje się, że znak rozpoznawczy serii, czyli charakterystyczne dynamiczne intro z czołówki, pochodzi z węgierskiego serialu "Linda" z lat 80. opowiadającego o policjantce-karatece. Tak przynajmniej utrzymuje niejaki Zolton Krisko. Pozwał on właśnie Marvela za bezprawne wykorzystanie motywu autorstwa słynnego pianisty i kompozytora Gyorgya Vukana.
Jak donosi serwis Heroichollywood.com, mężczyzna, który jest dysponentem spuścizny po zmarłym w 2013 r. kompozytorze, twierdzi, że nie słyszał o kreskówce aż do 2017 r. W pozwie twierdzi też, że na ogromną popularność serialu o X-Menach wpływ miał wpadający w ucho motyw muzyczny.
Zolton Krisko zeznał, że w latach 80. doszło do spotkania między kierownictwem Marvela, twórcą intro do "X-Menów" i węgierskimi filmowcami. "Linda" była wówczas niezwykle popularna i nie ma możliwości, aby Amerykanie o tym nie widzieli.
Czy pozew jest zasadny? Osądźcie sami: