PublicystykaWęglarczyk podpadł środowisku. "Dość już zajmowania się dziennikarzy dziennikarzami"

Węglarczyk podpadł środowisku. "Dość już zajmowania się dziennikarzy dziennikarzami"

O dziennikarzu znów jest głośno. Tym razem za sprawą udziału w jednym z warszawskich eventów.

Węglarczyk podpadł środowisku. "Dość już zajmowania się dziennikarzy dziennikarzami"
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac. Anna Ryta

20.04.2017 | aktual.: 20.04.2017 12:35

Bartosz Węglarczyk poprowadzi komercyjną imprezę dla producenta cydru - ta informacja podzieliła środowisko dziennikarzy. Część z nich uważa, że tego typu występy podważają autorytet dziennikarza i są niezgodne z panującymi zasadami.

Jako pierwszy głos w tej dyskusji zabrał Grzegorz Nawacki, zastępca redaktora naczelnego "Pulsu Biznesu", który za pośrednictwem Twittera wytknął koledze po fachu, że biorąc udział w evencie, godzi się jednocześnie na reklamę prezentowanego tam produktu. Jego opinię podzielił także Bartosz Zbroja, dziennikarz i były rzecznik prasowy Ministerstwa sportu i turystyki, przypominając, że jest różnica między prowadzeniem rozrywkowej imprezy a np. przewodniczeniem konferencji lub panelu dyskusyjnego.

W obronie Węglarczyka stanął Piotr Glinkowski. Politolog uważa, że współpraca dziennikarza z marką nie jest niczym złym i nie należy potępiać jego zachowania. A jak do sprawy odniósł się sam bohater "twitterowego skandalu"?

- Wystarczy, dość już zajmowania się dziennikarzy dziennikarzami. Niech "Puls Biznesu" zajmie się swoimi problemami. Dziennikarze są w pracy, niech zajmują się swoją pracą. "Pulsu Biznesu" nie czytam i nie widzę powodu, dla którego ta gazeta miałaby się mną zajmować. Nie ma niczego zdrożnego w tym, że poprowadzę taką imprezę - stwierdził Węglarczyk w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl.

Obraz
© Twitter
Komentarze (13)