Węglarczyk ostro o publikacji "Wprost": zrobiono ze mnie alfonsa
Magdalena Ogórek
None
Magdalena Ogórek jak na razie nie dominuje w prezydenckich sondażach (choć jej debiut w badaniu Millward Brown dla "Faktów" TVN i TVN24 jest niezły - kandydatka SLD zdobyła 6%), ale bez wątpienia króluje w mediach. Reprezentantka lewicy w wyścigu o Pałac Prezydencki budzi ogromne zainteresowanie, nie tylko za sprawą ładnej buzi, kompetencji (lub ich braku, zdaniem niektórych), ale i telewizyjnej kariery, którą porzuciła dla polityki.
Jak donosił ostatnio serwis press.pl, redakcja TVN24 BiŚ o kandydaturze prowadzącej magazyn "Atlas świata" nie była wcześniej poinformowana, a o jej planach dowiedziała się z mediów. Bartosz Węglarczyk, również z gazet, dowiedział się, że to właśnie jemu Magdalena Ogórek zawdzięcza karierę w TVN. Jego zdaniem, w najnowszym artykule tygodnika "Wprost" pada nieprawdziwa sugestia na temat jego relacji z piękną kandydatką na główny urząd w państwie, a w przeszłości jego telewizyjną partnerką.
W liście otwartym do redaktora naczelnego tygodnika, Węglarczyk twierdzi, że zrobiono z niego alfonsa, a z Ogórek "coś jeszcze gorszego". Jak na te zarzuty zareagował Sylwester Latkowski?
KM/AOS